Wyszukano wyników: 1962
Aureola nad obciętą głową
Z odrętwienia wyrwał go męski śpiew, dziwnie kontrastujący z ponurym miejscem, w którym się znajdował. Chwiejnym krokiem podszedł do okna i uczepił się krat. U dołu, eskortowani przez strażników, ze świecami w rękach, szli na straszną śmierć kartuzi. Znał ich, spędził w ich klasztorze cztery lata. „Wielbi dusza moja Pana...” – pełna chwały pieśń obijała się echem o posępne mury londyńskiej Tower. Tomasz More zacisnął palce na żelaznych prętach. Wiedział: teraz kolej na niego.
Nowości w serwisie
- Lednica: ewakuacja uczestników spotkania młodych. Czuwanie przerwane ze względu na warunki pogodowe
- Kard. Ladislav Német w Płocku: jesteście wezwani, by być misjonarzami miłosierdzia
- Geniusz kobiety
- Naczelnik TOPR: nie chciałbym prowadzić firmy komercyjnie wykonującej akcje ratownicze
- Leon XIV: jesteśmy otwarci na wspólne ustalenie daty Wielkanocy
- Chrześcijanie giną w Nigerii. W serii ataków zabito ponad 100 osób
- Deszcz płatków róż w Panteonie. Rzymska tradycja w uroczystość Zesłania Ducha Świętego
- IMGW: ostrzeżenia I i II stopnia dla całego kraju przed burzami z gradem i porywami wiatru do 100 km/h
- Zełenski w odpowiedzi na słowa Trumpa: Putin to morderca, który przyszedł zabijać dzieci
- „Zaufać Bogu i wpatrywać się w serce Jezusa”. Ingres bp. Arkadiusza Okroja do toruńskiej katedry
