Znaleziono 17 wyników
Islamizacja państw jest możliwa, bo mainstreamowe media wprowadziły ludzi w stan psychozy
Gdy skrajna lewica zgromadziła się na Place de la République w Paryżu podczas obchodów zwycięstwa, w zasadzie nie było widać francuskich flag. Przeważały za to barwy marokańskie, palestyńskie czy algierskie. Jedyną widoczną trójkolorową flagą była ta z ogromnym napisem „Francja należy do imigrantów” – zauważa hiszpańska „La Gaceta”.
Jednak nie Le Pen. Wybory we Francji wygrała prorosyjska skrajna lewica
Powszechna mobilizacja przeciw Zjednoczeniu Narodowemu przyniosła rezultaty. W drugiej turze wyborów partia Marine Le Pen i Jordana Bardelli zajęła dopiero trzecie miejsce. Zanosi się na chaos. Zgromadzenie Narodowe będzie podzielone na trzy bloki. Najwięcej głosów zyskał sojusz kierowany przez jawnie prorosyjskieogo Jeana-Luca Melenchona.
Zanamy ostateczne wyniki wyborów: KO 37,06 proc., PiS 36,16, Konfederacja – 12,08 proc.
Krótko po godzinie 7 rano Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała oficjalne wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego. Różniły się one w znacznym stopniu od exit poll podawanego przez IPSOS, według którego różnica między KO a PiS wynosiła niemal 5 proc. Trzecia na podium była Konfederacja z wynikiem 12,08 proc. głosów.
Prawo do aborcji wśród praw podstawowych UE? To deklaracja ludzkiego bankructwa i hańba dla Europy!
Niemieckie stowarzyszenie „Aktion Lebensrecht für Alle” (Akcja prawo do życia dla wszystkich – Alfa) skrytykowało rezolucję, w której Parlament Europejski wzywa do wpisania tzw. prawa do aborcji do Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej. To „deklaracja ludzkiego bankructwa” i „hańba dla Europy", ogłosiła Alfa 10 kwietnia w Augsburgu.
Chrześcijańska UE – tak, czy nie? Kraje Starego Kontynentu coraz mniej łączy już wiara chrześcijańska
Wspólną cechą państw, które zapoczątkowały Unię Europejską, nie był ten sam język, ale silnie jednocząca je wiara chrześcijańska – zauważa „Hispanidad”. Obecnie nie tylko Francja, Niemcy, Holandia, Belgia, Luksemburg i Włochy, ale również pozostałe kraje Starego Kontynentu nie są już tymi samymi krajami, co w 1950 roku. I nie chodzi tylko o to, że są zdechrystianizowane.
