We wszystkich kościołach diecezji świdnickiej w I niedzielę Wielkiego Postu został odczytany list bp. Ignacego Deca na Wielki Post 2017 r.
Ordynariusz pokreślił w nim, że: „jako mieszkańcy ziemi jesteśmy ciągle narażeni na pokusy szatańskie. Jeśli ulegamy szatanowi, popełniając grzech, niszczymy samych siebie i jest nam potrzebne nawrócenie oraz przyjęcie daru Bożego miłosierdzia” – podkreślił.
„Tak wielu ludzi dało i daje się zwieść szatanowi, uwierzyli w jego obietnice, że gardząc Bogiem, będą więksi i zbudują lepszy świat” – czytamy w liście pasterskim biskupa świdnickiego. „Nowożytni i współcześni ‘grabarze Boga’ utorowali drogę dwudziestowiecznym totalitaryzmom: bolszewickiemu komunizmowi i niemieckiemu nazizmowi, odpowiedzialnym za wymordowanie w XX wieku ponad dwustu milionów ludzi. Niestety, po upadku ideologii totalitarnych, szatan nie zrezygnował z walki, nie zmęczył się swym działaniem. Jego zniewalające działanie trwa. Hołdują mu i wspierają je dzisiejsi moralni liberałowie, libertyni, lewacy, którzy rozsiedli się na wielu areopagach naszego czasu. Wmawiają nam, że człowiek własnymi siłami może urządzić lepszy świat, że sam najlepiej wie, co jest dobre, a co złe i nie potrzebuje Boga, który by go uszczęśliwiał i wspomagał” – napisał w liście bp Dec.
„Wychowani na antychrześcijańskiej filozofii oświeceniowej, na ideałach rewolucji francuskiej, dzisiejsi postmarksiści i postkomuniści, reprezentowani przez wielu polityków, dziennikarzy, a nawet nauczycieli i artystów, od ponad siedemdziesięciu lat pouczają nas, że droga do dobrobytu i do przyszłości świata nie prowadzi drogą Bożych przykazań, ale drogą permisywizmu i relatywizmu moralnego. Konsekwencją takiej filozofii życia jest przekonanie, że wszystkie kultury, religie, obyczaje i zachowania są jednakowo wartościowe. Małżeństwo i związki partnerskie należy zrównać i włożyć do jednej szuflady. Brak zgody na aborcję, na eutanazję, na zapłodnienie in vitro, na tabletki "dzień po", brak zgody na wolność seksualną, to zasady starego świata, który odszedł i o którym trzeba zapomnieć. Są to kłamstwa, którym nie wolno dać się zniewolić” – podkreśla ordynariusz świdnicki, zwracając uwagę, że: „Czas ciągle pokazuje, iż za kłamstwem idzie korupcja, złodziejstwo, troska o siebie, o swoją partię, o swoich popleczników, nie bacząc na biedę drugich. I oto staje się widoczne, że 'grabarze Pana Boga' stają się w rzeczywistości także grabarzami godności człowieka”.
W dalszej części listu hierarcha podejmuje temat grzechu, który jest duchową chorobą człowieka, tłumacząc, że: „Z grzechem na dłuższą metę nie może być nam dobrze, a ponadto grzechu, duchowej choroby, nie możemy sami uleczyć. Bo gdy odkryjemy chorobę duchową, gdy dostrzeżemy w sobie grzech, to trzeba z tą chorobą stanąć przed Panem Bogiem, trzeba się udać do tego Lekarza, który z wysokości nieba przyszedł do nas na ziemię, by leczyć nasze rany duchowe”.
Bp Dec w trzeciej części listu poruszył temat uczynków pokutnych stwierdzając, że: „Bóg uwalnia nas z grzechów i leczy nasze duchowe choroby, jeśli zgodzimy się na spełnianie uczynków pokutnych, którymi są: modlitwa, post i jałmużna”.
List pasterski kończą słowa zachęty do dobrego przygotowania się do Świąt Wielkanocnych oraz koronacji wizerunku Matki Bożej Świdnickiej, która odbędzie się 13 maja w katedrze świdnickiej.
List czytany był we wszystkich kościołach i kaplicach diecezji świdnickiej w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu. Pełna treść dostępna jest na stronie diecezja.swidnica.pl
xdm / Świdnica