Przewodniczący KEP dziękuje za wszelkie inicjatywy promujące trzeźwość

Za wszelkie inicjatywy o charakterze ogólnopolskim, diecezjalnym, parafialnym i samorządowym zmierzające do promocji trzeźwościowego stylu życia dziękował abp Gądecki podczas rozpoczętego w Warszawie Narodowego Kongresu Trzeźwości.

W czwartek 21 września rozpoczął się na UKSW w Warszawie Narodowy Kongres Trzeźwości, który potrwa do 23 września.

Abp Stanisław Gądecki w swoim wystąpieniu do uczestników Kongresu podziękował za szereg inicjatyw podejmowanych przez Zespół KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości, w tym coroczne listy na sierpień – miesiąc trzeźwości, pielgrzymki trzeźwościowe (w tym tegoroczną na Jasną Górę) oraz promocję abstynencji.

Z wielką aprobatą odniósł się do powstającego projektu Narodowego Programu Trzeźwości. Zaznaczył, że istotne jest właściwe postawienie celów i sposobów ich realizacji w konsekwentnym dążeniu do uzdrowienia tej części polskiego społeczeństwa, która ulega zgubnemu nałogowi.

Przewodniczący KEP podziękował też wszystkim instytucjom w naszym kraju za badania naukowe na temat zagrożeń wynikających z nadużywania alkoholu. Wyraził też wdzięczność za wszelkie działania prewencyjne, o charakterze zarówno ogólnopolskim, jak i diecezjalnym, parafialnym i samorządowym.

„Wszystkie te inicjatywy są cenne, ale tak naprawdę wszystko zależy od ludzi, ich zaangażowania i poświęcenia” – podkreślił abp Gądecki.

Arcybiskup wymienił też programy pomocowe dla osób borykających się z problemem alkoholowym. Wspomniał, że równie ważne jak wsparcie dla samych uzależnionych, jest zwrócenie uwagi na sytuację ich bliskich: żon, dzieci, krewnych.

Przewodniczący KEP podziękował wreszcie za promocję trzeźwościowego stylu życia w środkach masowego przekazu. – W praktyce wiemy, jakiego rodzaju jest to dylemat. Zazwyczaj mówimy, że media są w Polsce wolne. I dodajemy pytanie: od kogo? Tutaj jest ogromna fala napięcia, dlatego że jest to walka z wielkim kapitałem, gdzie sami katolicy przeciwstawiają się trzeźwościowemu stylowi życia – od momentu, gdy zauważają, że tracą pieniądze.

Zauważył, że dobrze taką postawą widać na gruncie samorządowym, gdy lokalny przedsiębiorca stara się o pozwolenie na otwarcie punktu sprzedaży alkoholu. - Gdy handlowiec dostanie takie pozwolenie, to zapomina o wszystkich chrześcijańskich regułach, bo cieszy się, że idzie pieniądz.

Zdaniem abp. Gądeckiego, stosunek do alkoholu, jego promocji czy sprzedaży, jest zatem w części sprawdzianem z postaw chrześcijańskich.

Przewodniczący KEP podziękował też za wszelkie modlitwy w intencji trzeźwości polskiego narodu, jakie odbywają się w świątyniach i kaplicach całej Polski. – Modlitwa ta, ciągle powtarzana, jest konieczna, podobnie jak sama edukacja – mówił. Uczniowie potrzebują co roku przerabiać takie treści, aby postawy trzeźwościowe utrwalały się w młodym pokoleniu.

lk / Warszawa

« 1 »

reklama

reklama

reklama