W łódzkiej Atlas Arenie zakończyło się dziś dwudniowe spotkanie ewangelizacyjne, którego pomysłodawcą był abp Grzegorz Ryś. "Mogę powiedzieć tylko jedno: piękny Kościół tutaj mamy!" – podkreślił metropolita łódzki.
Podczas wydarzenia przez jedną z największy hal sportowych w mieście przewinęło się blisko 15 tys. uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych.
- Oba spotkania były równie ważne – podsumowuje abp Ryś. - Pod pewnymi względami, dzisiejsze spotkanie było łatwiejsze, dlatego że młodzież ponadgimnazjalna jest poważniejsza, jest gdzieś na progu życiowych decyzji. Natomiast wiek gimnazjalny to czas, kiedy w życiu młodych wszystko się rozstrzyga. Wiek gimnazjalny jest szalenie ważny i istotny! Mogę powiedzieć tylko jedno: piękny Kościół tutaj mamy! – podkreślił metropolita łódzki.
Pytając młodych o ich odczucia dotyczące spotkania na arenie można było usłyszeć same pozytywne opinie związane z osobą abp. Rysia, dużą ilością młodych obecnych na hali oraz muzyką, która dodawała wyjątkowego klimatu całemu wydarzeniu.
- Największe wrażenie wywarł na nas ksiądz biskup Ryś, a szczególnie to, co mówił o garbie emocjonalnym czy doświadczeniach życiowych. To jest dla mnie poruszające i daje dużo do myślenia – tłumaczy Mikołaj Gajek. - Dla mnie czymś wyjątkowym było poczucie wspólnoty, jakiej doświadczyłem na Arenie Młodych – mówi Mateusz Milewski. Kiedy siedziałem przy ambonie, przy której mówił arcybiskup to było niesamowite, nie mogłem pojąć, że to się dzieje, że jesteśmy wszyscy razem, że słuchamy tego słowa głoszonego do nas – dodaje.
To pierwsze tego typu spotkanie dla młodych z Łodzi zorganizowane w okresie wielkiego postu. Wpisuje się ono w czas rekolekcji szkolnych. Tuż przed rozpoczęciem okresu pasyjnego metropolita łódzki zaapelował do duszpasterzy w łódzkich parafiach, aby w tym roku jednym z dni rekolekcji dla młodzieży było spotkanie w Atlas Arenie, a drugi by zjednoczył uczniów w parafii na wspólnej Eucharystii.
Pytani o to czy powinno odbyć się kolejne tego typu spotkanie, młodzi bez wahania odpowiadali twierdząco. - Takie spotkania jak to powinny być częściej organizowane, gdyż podczas nich możemy poznać Boga, jakby tak bardziej Go poczuć niż w kościele i w normalnym życiu. To jest bardzo potrzebne! – mówi Monika Szwanke. - To spotkanie pokazuje stronę Kościoła, który jest dla ludzi, do ludzi i z ludźmi – podkreśla Krzysztof Galewski. – Ono pozwala młodzieży się spotkać w większej grupie, dowiedzieć się więcej o wierze nie będąc wykluczonym przez innych, nie obawiając się krytyki ze strony niewierzących – dodaje Mateusz Juszczykowski.
Wśród obecnych na spotkaniu, byli także nauczyciele i wychowawcy z łódzkich szkół. Nauczyciel języka angielskiego z I Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi prof. Bogumiła Matera dzieląc się swoimi wrażeniami zważyła, że takie spotkania prawdziwie poruszają duchowo. – Każdy mógł znaleźć tu coś dla siebie i głębokiego, i wesołego. Sama postać arcybiskupa – człowieka, który jest blisko nas. To bardzo, ale to bardzo przyciąga młodzież – tłumaczy.
Na uwagę zasługuje fakt, że w drugim dniu spotkania na Atlas Arenę przyjechali także młodzi z Kielc, którzy zachęceni propozycją siostry Pauli Drożdż - nazaretanki postanowili wyruszyć w drogę do Łodzi. – Jest nas tutaj grupa 60 uczniów z zespołu szkół prowadzonych przez zgromadzenie ss. Nazaretanek w Kielcach. Kiedy zaproponowałam młodym wyjazd do Łodzi myślałam, że nie będzie odzewu, a tu okazało się, że musiałam jeszcze domówić biletów, bo wcześniej zarezerwowałam tylko 50 sztuk – tłumaczy z uśmiechem siostra Drożdż.
W jednym z wywiadów na temat Areny Młodych, metropolita łódzki podkreślił, że to wydarzenie ma być początkiem spotkania młodych z Chrystusem. Oni mają Go spotkać i wraz z Nim iść dalej. Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku Arena Młodych odbędzie się po raz kolejny, a na zaproszenie pasterza łódzkiej diecezji odpowie jeszcze więcej młodych, do których skierowane jest to wyjątkowe i niezapomniane wydarzenie ewangelizacyjne.
xpk / Łódź