Kard. Krajewski: podczas Te Deum zrozumiałem, że dziękujemy Bogu za Świętego

- Kiedy odszedł, kiedy dokonało się przejście z tego świata na spotkanie z miłosiernym Bogiem, w pewnym momencie arcybiskup Stanisław, sekretarz, wstał i zaintonował hymn Ciebie Boga wysławiamy, zapalił też światło. Pomyślałem, że zwariował - wspomina kard. Krajewski.

Kard. Konrad Krajewski sprawował dziś przy grobie św. Jana Pawła II Mszę św., podczas której wygłosił homilię. Wraz papieskim jałmużnikiem, koncelebrował ją m.in. abp Piero Marini, papieski mistrz ceremonii liturgicznych, w czasie pontyfikatu Jana Pawła II.

W homilii kard. Krajewski wspominał dzień odejścia do wieczności św. Jana Pawła II. "To było dokładnie 15 lat temu. To była sobota. O godz. 7.00 rano kard. Marian Jaworski, metropolita lwowski, ukoronował obraz Matki Bożej Częstochowskiej, który jest tutaj na Watykanie. A potem, wieczorem, ok. 21.00 klęczeliśmy wokół łóżka Jana Pawła II. Był półmrok, ale papież był doskonale widoczny. Kiedy odszedł, kiedy dokonało się przejście z tego świata na spotkanie z Miłosiernym Bogiem, w pewnym momencie kard. Stanisław, sekretarz, wstał i zaintonował hymn 'Ciebie Boga wysławiamy', zapalił światło" - mówił jeden z najbliższych współpracowników papieża.

"Na początku, pomyślałem, że zwariował. Świat jeszcze nie wiedział, że papież umarł. Ale kiedy zaczęły wybrzmiewać kolejne strofy hymnu: 'Ciebie Boga wysławiamy, Ciebie wielbi ziemia cała', wszyscy wstaliśmy i zrozumiałem, że dziękujemy Bogu za świętego. Dziękujemy Bogu za tego człowieka, który stał się dowodem na istnienie Boga, przez 27 lat. Świat jeszcze nie wiedział, a my śpiewaliśmy 'Te Deum'. I wtedy zaczęły mi się przypominać słowa Jana Pawła II, które dzisiaj brzmią w szczególny sposób, kiedy mamy zarazę na świecie. 'Otwórzcie drzwi Chrystusowi'. 'Nie lękajcie się'. 'Wypłyńcie na głębię'".

Kard. Krajewski przypomniał też kilkukrotnie o trwającej do dziś nieustannej obecności św. Jana Pawła II i zaapelował, aby ta myśl towarzyszyła wiernym, zwłaszcza dziś. "Jan Paweł II umarł, to znaczy: żyje! Dlatego tu jesteśmy dziś przy jego grobie i z tego grobu płyną dziś te słowa na cały świat: 'Ja Jestem zmartwychwstaniem i życiem'. 'Nie lękajcie się'. 'Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię'" - mówił - "Święty, to jest ten, który przemawia także po swojej śmierci. Bo on żyje".

We wspomnieniach papieski jałmużnik przywołał też dni oczekiwania na pogrzeb papieża Polaka. "Wraz z abp. Marinim, który jest tu obecny i który był mistrzem ceremonii liturgicznych, złożyliśmy ciało Jana Pawła II pod tym ołtarzem, na którym będziemy sprawować Eucharystię. On stał się ołtarzem do sprawowania Eucharystii" - powiedział.

Hierarcha zachęcił, by w dzisiejszych czytaniach liturgicznych szukać odpowiedzi na to, jak dobrze przeżyć dzisiejszy dzień, tak podobny do 2 kwietnia sprzed 15 lat. "Podpowiada nam psalmista, co robić, kiedy świat się zatrzymał 15 lat temu z powodu śmierci Jana Pawła II, kiedy świat przyklęknął, kiedy świat się spłakał. Dzisiaj jest podobna sytuacja: świat się zatrzymał. Trzeba tylko przyklęknąć. Trzeba zapłakać. I jak podpowiada psalmista w dzisiejszej liturgii: 'rozmyślajcie o Panu i Jego potędze'. Przestańcie myśleć o bzdurach. Nie myślcie o sobie. Bo myślenie o sobie kończy się zawsze grzechem. Woła więc psalmista: 'zawsze szukajcie Jego oblicza. On, Pan, jest naszym Bogiem. Jego wyroki obejmują świat cały'. Nie wystarczy się zatrzymać, nie wystarczy przyklęknąć, nie wystarczy zapłakać. Trzeba powstać i zobaczyć, usłyszeć o, co mówi Jezus: Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem" - zakończył papieski jałmużnik.

We Mszy św. przy grobie św. Jana Pawła II w 15. rocznicę jego śmierci wzięło udział kilkanaście osób - głównie sióstr zakonnych z Watykanu i okolic. Mszy św. przewodniczył kard. Konrad Krajewski, a koncelebrował ją m.in. abp Piero Marini, papieski mistrz ceremonii liturgicznych, w czasie pontyfikatu Jana Pawła II. Ze względu na pandemię koronawirusa, Bazylika Watykańska jest zamknięta dla zwiedzających i pielgrzymów do odwołania.

azr (KAI) / Watykan

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama