Instytut Dzieł Religijnych (IOR), zwany potocznie bankiem watykańskim, zanotował w 2019 roku więcej niż podwojenie zysku netto (z 17, 5 mln euro do 38 mln) w porównaniu z rokiem wcześniejszym.
Związane jest to głównie z prowadzeniem etycznych inwestycji o niskim ryzyku i kontynuowaniem wdrożonej już wcześniej polityki oszczędności.
Dane te wynikają z budżetu za 2019 r., zaaprobowanego przez Radę Nadzorczą Instytutu, po kontroli niezależnych rewizorów międzynarodowych. Dokument został przekazany Radzie Kardynałów pomagającej Franciszkowi w zarządzaniu Kurią Rzymską. Podkreślono w nim „solidność i wysoką jakość danych finansowych Instytutu (poziom aktywów i płynności) oraz ich zgodność z najwyższymi standardami międzynarodowymi”.
Do kondycji z 2012 roku, kiedy zysk banku watykańskiego wyniósł 86,6 mln euro wprawdzie daleko, ale rewizorzy podkreślają, że mimo trudnej sytuacji na ryku radzi on sobie bardzo dobrze. Jest to owocem coraz większej przejrzystości watykańskich finansów i wprowadzanych reform. IOR kontynuował m.in. wzmacnianie zespołu zarządzającego Instytutu (w czasie pandemii o 20 proc. zmniejszył on sobie pensje) i zwiększał inwestycje informatyczne, w tym związane z wejściem do europejskiego systemu płatności SEPA.
Kluczowe dane finansowe banku za rok 2019, wyrażone w euro, przedstawiają się następująco: 5,1 mld w depozytach klientów (5,0 mld w 2018 r.), 38,0 mln zysku netto (17,5 mln w 2018 r; 630,3 mln aktywów na dzień 31 grudnia 2019 r. po uwzględnieniu podziału zysków. Bank watykański utrzymuje wysoki poziom płynności finansowej.
Z usług tej placówki korzysta 14.996 klientów ze 122 krajów świata. Większość stanowią zgromadzenia zakonne, dykasterie Kurii Rzymskiej, nuncjatury apostolskie, konferencje episkopatów, kardynałowie, biskupi i księża. 7 proc. klientów to pracownicy Watykanu, a 3 proc. fundacje i stowarzyszenia na mocy prawa kanonicznego. Bank watykański prowadzi też zakrojoną na szeroką skalę działalność dobroczynną wspierając m.in. misje, projekty charytatywne, formację seminarzystów przygotowujących się do kapłaństwa, a także rodziny w trudnej sytuacji ekonomicznej.
Ubiegłoroczny zysk banku watykańskiego przeznaczony zostanie m.in. na walkę z kryzysem wywołanym koronawirusem. Prefekt Sekretariatu ds. Ekonomii prognozuje, że Stolica Apostolska ma przed sobą trudne lata. W związku z pandemią przewiduje się, że dochody spadną od 25 do 45 proc. Ks. Juan Antonio Guerrero Alves podkreśla, że Watykanowi nie grozi niewypłacalność, choć sytuacja finansowa jest trudna.