„Święto Pięćdziesiątnicy odnawia świadomość, że przebywa w nas ożywiająca obecność Ducha Świętego. Daje On także i nam odwagę, by wyjść poza mury obronne naszych «wieczerników», nie spoczywając w spokojnym życiu i nie zamykając się w jałowych nawykach”.
Słowa te Papież skierował do wiernych w rozważaniu przed modlitwą „Regina coeli”, którą, po przerwie spowodowanej zamknięciem placu św. Piotra z powodu koronawirusa, odmówił z okna Pałacu Apostolskiego. Plac wypełniło wielu wiernych.
Przypominając słowa zmartwychwstałego Jezusa skierowane do uczniów: „Pokój wam” Franciszek podkreślił, że są one czymś więcej niż tylko pozdrowieniem. Niosą one ze sobą także pojednanie i przebaczenie. Po nich Jezus powierza uczniom misję głoszenia, gdyż radości zmartwychwstania nie można zatrzymywać dla siebie. Aby ich wzmocnić obdarza ich darem Ducha Świętego.
Bojaźń Boża to pewność Bożego miłosierdzia i dobroci
- I właśnie w celu ożywienia misji, Jezus daje Apostołom swojego Ducha: «Tchnął na nich i powiedział im: ‘Weźmijcie Ducha Świętego’» (w. 22). Duch Święty jest ogniem, który pali grzechy i tworzy nowych mężczyzn i kobiety; jest ogniem miłości, z którym uczniowie mogą «podpalić świat», tej miłości czułości, która preferuje maluczkich, ubogich, wykluczonych... – powiedział Ojciec Święty. – W sakramentach chrztu i bierzmowania otrzymaliśmy Ducha Świętego z Jego darami: mądrości, rozumu, rady, męstwa, wiedzy, pobożności, bojaźni Bożej. Ten ostatni dar – bojaźni Bożej – jest dokładnie przeciwieństwem bojaźni, która wcześniej sparaliżowała uczniów: jest to umiłowanie Pana, to pewność Jego miłosierdzia i dobroci, to ufność, że możemy iść w kierunku wskazanym przez Niego, nigdy nie zatracając Jego obecności i wsparcia.
źródło: vaticannews.va