„Decydujące znaczenie dla nas wszystkich ma odkrycie na nowo piękna bycia dziećmi Bożymi” – powiedział Papież w kolejnej katechezie opartej na Liście do Galatów, wygłoszonej w Auli Pawła VI. Franciszek zwrócił uwagę, iż ta godność sprawia, że wszelkie różnice między ludźmi stają się drugorzędne.
Zaznaczył, że ten, kto przyjmuje Chrystusa w wierze, zostaje „przyobleczony” w Niego przez chrzest i otrzymuje godność synowską (por. w. 27). „Gdybym dziś zapytał: «kto z was zna datę swojego chrztu?», nie sądzę, by podniosło się wiele rąk... A przecież jest to moment, kiedy zostaliśmy zbawieni, gdy staliśmy się dziećmi Bożymi. Jeśli nie znacie tej daty, zapytajcie swoich bliskich i świętujcie tego dnia każdego roku” – powiedział Papież i przypomniał, że pomimo iż w Chrystusie wszyscy ludzie są równi, na świecie wciąż istnieje wiele niesprawiedliwości.
„Jest tak wielu ludzi, miliony, którzy nie mają prawa do jedzenia, nie mają prawa do edukacji, nie mają prawa do pracy: są to nowi niewolnicy, są to ci, którzy znajdują się na peryferiach, którzy są wykorzystywani. Nawet dzisiaj istnieje niewolnictwo: zastanówmy się nad tym trochę. Odmawiamy tym ludziom ludzkiej godności. To są niewolnicy – podkreślił Papież. – Ostatecznie równość w Chrystusie przezwycięża różnice społeczne między płciami, ustanawiając równość między mężczyzną a kobietą, która była rewolucyjna w tamtych czasach i wymaga umocnienia także dzisiaj.“
Franciszek zaznaczył, że również współcześnie należy głośno upominać się o równe prawa dla wszystkich. „Ileż razy słyszymy słowa pogardliwe skierowane do kobiet! Nawet dzisiaj istnieje niewolnictwo kobiet! Kobiety wciąż nie mają takich samych praw jak mężczyźni. Zrozumiejmy to, co pisze św. Paweł, że jesteśmy równi w Chrystusie Jezusie” – powiedział Papież.
„Różnice i konflikty tworzące podziały, nie powinny mieć miejsca wśród wierzących w Chrystusa. Uważajcie na to, czy nie robicie różnic między ludźmi. Już w Liście św. Jakuba Apostoł zauważa, że gdy przychodzi na zgromadzenie ktoś pięknie ubrany, ze złotym pierścieniem na palcu, to odruchowo sadzamy go na pierwszym miejscu. Tymczasem, gdy przychodzi biedak, w kiepskim stroju, to mówimy mu: siadaj tam z tyłu. Działamy tak często nieświadomie – podkreślił Ojciec Święty. – Pamiętajmy, że wszyscy jesteśmy tacy sami. To, co pogłębia różnice między ludźmi, często powodując dyskryminację, to wszystko przed Bogiem nie ma już racji bytu dzięki zbawieniu dokonanemu w Chrystusie. Liczy się wiara, która działa poprzez podążanie drogą jedności wskazaną przez Ducha Świętego. Naszym zadaniem jest zdecydowane podążanie tą drogą.“