Zmaganie się nikczemności z honorem – tak najkrócej można scharakteryzować ponury czas nazywany stanem wojennym. O owym zmaganiu jest właśnie niezwykle ciekawa książka napisana wedle koncepcji prof. Wojciecha Polaka przez troje świetnych historyków pt. „Nikczemność i honor. Stan wojenny w stu odsłonach”.
Pisząc o stanie wojennym, można, wbrew pozorom, podkreślać także zachowania pełne honoru i godności. I nie chodzi tu bynajmniej o zachowania gen. Jaruzelskiego, określanego przez niektórych mianem „człowieka honoru”, co należy uznać za rzecz wielce haniebną. Chodzi tu o pełną godności postawę osób gnębionych i prześladowanych, którzy potrafili zachować ją nawet w warunkach ekstremalnych.
Zmaganie się nikczemności z godnością, nikczemności z honorem – tak oto najkrócej można scharakteryzować ów ponury czas nazywany stanem wojennym. O owym zmaganiu jest właśnie ta niezwykle ciekawa książka napisana wedle koncepcji prof. Wojciecha Polaka przez troje świetnych historyków. Po jednej stronie pokazują oni bestialstwo pacyfikatorów kopalni „Wujek”, a po drugiej bohaterstwo górników; po jednej stronie totalną cenzurę i propagandę, a po drugiej – rozkwit publicystki i literatury podziemnej. Ukazują codzienną przemoc, a także codzienny opór wobec zła. Nieustająca demonstracja brutalnej siły napotyka na stałą demonstrację dobra. Książka obfituje w przykłady brutalności ZOMO i LWP, objaśnia mechanizmy działania stanu wojennego, ale też przynosi bardzo dużo opisów postaw niezłomnych, patriotycznych, świadczących o głębokiej wierze polskiego narodu.
Autorzy nie mają dylematu ze wskazaniem, kto był winien. Nie przychodzi im do głowy pokrętne tłumaczenie terroryzmu komunistycznej władzy jakąś wyższą koniecznością. Dla nich tak oznacza tak, a nie – nie. Komunizm zaczynał na początku XX wieku jako system zbrodniczy i tak też ten wiek kończył. Na biednych, bezbronnych ludzi, umęczonych twardą codziennością ruszono czołgami i wozami pancernymi. Okazało się jednak, że czołgami nie da się pokonać ludzkiej godności i wiary. Człowieka można zabić, ale honoru może on się pozbawić tylko sam. Siłą osłabić można jednak w wolnych ludziach nadzieję oraz ducha.
W stanie wojennym dokonano zbrodni nie tylko na poszczególnych osobach, ale także na duchu narodu – to wielkie przestępstwo o wymiarze historycznym. Aby ten duch narodu mógł się w pełni odrodzić, potrzeba nam jak najwięcej prawdy o naszych dziejach, w tym o stanie wojennym. Prawdę taką niesie właśnie ta książka, której dramatyczną treść wzbogaca ponad dwieście dokumentalnych ilustracji podnoszących jej autentyzm i wiarygodność.
Źródło: Biały Kruk