Kuźnia Raciborska: obchody 25. rocznicy wielkiego pożaru

Dziś, 18 sierpnia w Kuźni Raciborskiej odbywają się obchody upamiętniające 25. rocznicę największego pożaru lasu, jaki miał miejsce w Polsce po II wojnie światowej. Mszę św. odprawił biskup gliwicki Jan Kopiec.

Uroczystości odbywają się na Stadionie Miejskim w Kuźni Raciborskiej, w miejscu, w którym przed 25 laty znajdował się sztab dowodzenia akcji gaśniczej.

O godz. 10:00 rozpoczęła się Msza św. w intencji służb mundurowych i poległych strażaków pod przewodnictwem biskupa gliwickiego Jana Kopca.  Słowo wprowadzenia wygłosił kapelan leśników ks. Mikołaj Skawiński. W modlitwie polecani są leśnicy, strażacy, policjanci, wojsko, Ochotnicza Straż Pożarna oraz mieszkańcy. 

Biskup ordynariusz w homilii zwrócił uwagę, że życie jest silniejsze niż śmierć. W obliczu tragedii sprzed 25 lat wskazał na dobre owoce wysiłku upamiętnienia tamtych wydarzeń. Podkreślił wagę podjęcia odpowiedzialności i zjednoczenia wszystkich sił w walce z żywiołem. 

Bp Kopiec wspomniał o strażakach, którzy zginęli, ale także o osobach, które w jakikolwiek sposób ucierpiały w wyniku pożaru. Wskazał, że nie wszystko można przewidzieć, czy zaplanować, a w obliczu żywiołów w życiu ważna jest pokora, gdyż podlegamy prawom natury.

- Takie wydarzenie jak to sprzed 25 lat pokazuje, że nasze ludzkie rachuby są jednak słabe, że trzeba więcej pokory, trzeba więcej z naszej strony pytania o to, co robimy dla zminimalizowania skutków takich wydarzeń, jak te, które dotknęły naszą ziemię. - powiedział hierarcha. - Jeżeli możemy z satysfakcją spojrzeć na tamto wydarzenie, to przede wszystkim przez fakt umiejętnego zjednoczenia się, stworzenia wielkiej wspólnej rodziny, wspólnoty, która walczyła o zachowanie tego co najcenniejsze, życia i naszego środowiska. - dodał.

Następnie biskup Kopiec wskazał, że obchodzona rocznica powinna zachęcić do głębszej medytacji i zastanowienia nad tym, że jesteśmy tylko jednym z elementów całej rzeczywistości, ale jako natura rozumna powinniśmy nadawać działaniom określony kierunek, wyciągając równocześnie wnioski.

Na koniec biskup zwrócił się do obecnych przedstawicieli służb z podziękowaniami, ale także z prośbą o wrażliwość, współodczuwanie, współpracę i poczucie odpowiedzialności za wspólne dobro. Podkreślił przy tym, że przesłanie to jest niezależne od światopoglądu, ideologii, czy politycznych układów, ale odnosi się do uczciwości wobec ludzkiej natury, która dla wszystkich jest taka sama.

Przed udzieleniem błogosławieństwa biskup Kopiec zachęcił do wdzięczności wobec Boga, ale także i ludzi, którzy nie szczędzili sił i życia, i potrafili się zjednoczyć wokół wspólnej sprawy. Złożył obecnym życzenia sukcesów oraz sił i umiejętności potrzebnych dla budowania wspólnego dobra.

Po Mszy św. rozpoczęła się część oficjalna uroczystości z defiladą służb mundurowych, wręczaniem odznaczeń, a także złożeniem wieńców pod krzyżem upamiętniającym śmierć strażaków, którzy zginęli w akcji.

W godzinach popołudniowych odbędzie się pokaz akcji współdziałania oraz sprzętu służb zaangażowanych w organizację obchodów oraz występy orkiestr.

Patronat honorowy nad uroczystościami związanymi z 25 rocznicą pożaru w Kuźni Raciborskiej objął Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Andrzej Duda.


***

Pożar lasu w nadleśnictwie Rudy Raciborskie to największy pożar jaki miał miejsce w Polsce oraz Europie środkowej po II wojnie światowej. Rozpoczął się 26 sierpnia 1992 roku około godziny 13.50 i chwilę później został zauważony w oddziale 109 leśnictwa Kiczowa, nadleśnictwa Rudy Raciborskie, w pobliżu miejscowości Solarnia.

Prawdopodobną przyczyną pożaru była iskra spod kół hamującego pociągu. Pożar udało się ugasić dopiero cztery dni później, a jego dogaszanie trwało do 12 września. W akcji gaśniczej brało udział około 10 000 osób. Zniszczenia na terenie nadleśnictw: Rudy Raciborskie, Rudziniec i Kędzierzyn miały cechy klęski ekologicznej. Spłonęło łącznie 9 062 ha lasu. Dzięki podjętej akcji ratowniczo-gaśniczej nie doszło do jakiegokolwiek uszkodzenia zabudowań oraz zakładów produkcyjnych.

Podczas akcji ratowniczej zginęli dwaj strażacy: aspirant Andrzej Kaczyna z Komendy Rejonowej Straży Pożarnej w Raciborzu, awansowany pośmiertnie do stopnia młodszego kapitana i druh Andrzej Malinowski z OSP Kłodnica.

W miejscu pożaru stworzono system specjalnych zabezpieczeń, by już więcej nie powtórzyła się tragedia z 1992 roku.

/Źródło: Wikipedia/

« 1 »

reklama

reklama

reklama