75. rocznica likwidacji Litzmannstadt Ghetto

„Nikt z nas nie zna odpowiedzi na pytania skąd się biorą takie dramaty, skąd się bierze taki ogrom zła. Nikt z nas nie myśli o sobie tak dobrze, żeby być przekonanym, że sami jesteśmy w stanie takie zło powstrzymać - mówił abp Ryś, podczas Mszy Św. w rocznicę likwidacji łódzkiego getta.

Cieszymy się obecnością Boga między nami i tym pozdrowieniem Pokój wam, które jest pełne mocy i łaski”- mówił Metropolita łódzki, dalej Ksiądz Arcybiskup  mówił, że „pozdrowienie Jezusowe Pokój w wami ma swoją moc. Są jednak takie chwile, kiedy nasłuchujemy tego pozdrowienia szczególnie intensywnie. Myślę, że dobrze jest usłyszeć to słowo na progu tygodnia w którym wspominamy najpierw 75 rocznicę likwidacji łódzkiego getta, a na końcu tego tygodnia 80 rocznicę wybuchu II Wojny Światowe.”

Oprócz Mszy Św. sprawowanej w Archikatedrze Łódzkiej w 75. rocznicę likwidacji Litzmannstadt Ghetto, została otwarta także wystawa pt. „I ciągle widzę ich twarze…” przygotowana przez Fundację Shalom według pomysłu łodzianki Gołdy Tencer. Od wielu lat ekspozycja podróżuje po świecie, ale sceneria i okazja będą wyjątkowe. Wernisaż jest swoistym wprowadzeniem do tegorocznych obchodów 75. rocznicy likwidacji Litzmannstadt-Getto.

Dokładnie 25 lat temu Gołda Tencer, założycielka Fundacji Shalom, obecnie Dyrektor Teatru Żydowskiego w Warszawie, zaapelowała o nadsyłanie zdjęć Żydów polskich. Odzew przekroczył wszelkie oczekiwania Do teatru żydowskiego zaczęły przychodzić setki starych fotografii, zarówno z dużych, jak i małych miast i wsi, z Polski i z zagranicy. Opowiadały historię konkretnych osób, ale często postaci ze zdjęć pozostały anonimowe. Spośród ponad 9 tys. nadesłanych fotografii wybrano kilkaset, które złożyły się na wystawę „I ciągle widzę ich twarze…” Dzięki temu przedsięwzięciu udało się przywrócić pamięć o nieobecnych. Ekspozycja była prezentowana w blisko 60 muzeach w Polsce i zagranicą, m.in. w Los Angeles, Meksyku, Jerozolimie, St. Petersburgu, Hamburgu, Paryżu, Londynie, Madrycie, Wilnie, Buenos Aires, Lyonie i Toronto.

« 1 »

reklama

reklama

reklama