ARP S.A. włącza się w rozwój morskiej energetyki wiatrowej

Tymczasem, wraz z przyspieszaniem transformacji energetycznej w Polsce i Europie, ten sposób pozyskiwania energii z wiatru, staje się nie tylko koniecznością, ale również wielką szansą dla polskiej gospodarki.

Intensywny rozwój energetyki wiatrowej w Polsce ma miejsce od 2008 roku. Jest to największa gałąź elektroenergetyki opartej na odnawialnych źródłach energii. Jednak wraz z wprowadzeniem bardziej restrykcyjnych obostrzeń lokalizacyjnych (tak zwanej „zasady 10H”) w praktyce zaniechano działań związanych z rozwijaniem nowych projektów wiatrowych na lądzie, co otwiera pole do działania w sektorze offshore.

Dlaczego offshore?

W porównaniu do sektora energetyki wiatrowej na lądzie, morskie farmy wiatrowe charakteryzują się wyższą efektywnością pracy turbin, związaną z większą stabilnością i siłą wiatru wiejącego na obszarach morskich oraz brakiem ograniczeń technologicznych. Turbiny instalowane na morzu mogą być zdecydowanie większe i bardziej efektywne.

Morze Bałtyckie ma jedne z najkorzystniejszych na świecie warunków dla energetyki wiatrowej. Powierzchnia polskich obszarów morskich wynosi około 33 tys. km², natomiast łączna powierzchnia akwenów wskazanych przez ministra właściwego ds. gospodarki morskiej, jako potencjalnie dostępnych dla rozwoju energetyki offshore, wynosi ponad 2.000 km².

Jak się szacuje w Polsce istnieje potencjał umożliwiający budowę morskich farm wiatrowych o mocy 4 GW do roku 2030 oraz 8 GW do 2035. Realizacja inwestycji w morskie farmy wiatrowe (MFW) na polskich obszarach morskich może wnieść wartość dodaną do polskiej gospodarki w wysokości ponad 81 mld PLN do roku 2030 i stworzyć łącznie blisko 25 tys. nowych miejsc pracy.

Potencjał teoretyczny w zakresie generowanej mocy wynikający z dostępności lokalizacji pod projekty morskich farm wiatrowych, warunków wietrznych i maksymalnej produktywności MFW został oszacowany nawet na 10 GW zainstalowanej mocy.

Analiza potencjału technicznego, która uwzględnia takie uwarunkowania jak: możliwości przyłączenia do sieci, uwarunkowania krajowego systemu elektroenergetycznego oraz możliwości zaplecza dostawczo-logistycznego i kadrowego ogranicza moc technicznie do pozyskania z wiatru na morzu do szacunkowych 7,4 GW do roku 2030. Główne ograniczenia wynikają tu ze specyfiki miksu energetycznego w Polsce oraz możliwości przyłączeniowych Krajowego Systemu Elektroenergetycznego. To nadal sporo, bo roczne zapotrzebowanie w Polsce na moc to aktualnie około 23 GW a zainstalowana obecnie moc w elektrowniach wiatrowych i odnawialnych to około 7,5 GW.

Oznacza to, że skuteczne przeprowadzenie procesów inwestycyjnych w obszarze morskiej energetyki wiatrowej typu offshore może podwoić ilość energii dostarczanej przez wiatraki.

Proces inwestycyjny

Projekty budowy morskich farm wiatrowych to dosyć skomplikowany zespół działań, których efektem będzie bezpieczne wprowadzenie energii elektrycznej do krajowej sieci energetycznej. Proces inwestycyjny rozpoczyna się w momencie podjęcia analiz dotyczących warunków i opłacalności przedsięwzięcia przez potencjalnego właściciela farmy.

Zakres dalszych działań można podzielić na następujące etapy:

• Badania lokalizacyjne i środowiskowe, których celem jest dostarczenie informacji na temat parametrów analizowanego obszaru pod projektowaną farmę, zwłaszcza w zakresie wykonalności i ekonomicznego uzasadnienia projektu i jego oddziaływania na środowisko;
• Prefabrykacja, czyli przejście do fazy wytwórczej projektu farmy na podstawie dokumentacji projektowej; etap ten kończy się odbiorem prefabrykatów na podstawie określonych parametrów jakościowych gotowych do transportu i instalacji na obszarze farmy;
• Transport i instalacja – ten etap przenika się z etapem prefabrykacji, ponieważ zalicza się tu również międzyoperacyjny transport komponentów, aż do uzyskania kompletnego systemu;
• Dopuszczenie do ruchu i eksploatacja – w wyniku testów i analiz, które potwierdzą techniczną i organizacyjną gotowość farmy do bezpiecznej pracy w sposób ciągły i bezpieczny dla serwisujących je osób i maszyn.

Ja widać inwestycja w budowę i eksploatację morskiej farmy wiatrowej to skomplikowany proces wymagający zaangażowania wielu interesariuszy. Jeśli dołożyć do tego ogólnogospodarcze aspekty takie jak: wpływ rozwoju tego sektora na polską gospodarkę i zapewnienie polskim dostawcom i wykonawcom udziału w takich projektach, to ujawnia się pełną złożoność tego wyzwania. Dlatego nie dziwi, że przy planach i projektach budowy morskich farm wiatrowych w Polsce współpracy podejmują się największe i najbardziej sprawne podmioty w obszarze innowacji i elektroenergetyki.

Przyspieszenie i rola ARP

Jak informuje Ministerstwo Klimatu projekt ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych został w ostatnich dniach skierowany do Stałego Komitetu Rady Ministrów i niebawem zostanie przez niego rozpatrzony. Pełnomocnik Rządu RP ds. odnawialnych źródeł energii Ireneusz Zyska podkreśla, że projekt jest traktowany przez Ministerstwo Klimatu priorytetowo, tak by wejście w życie przepisów było możliwe jeszcze w tym roku.

Z inicjatywy wiceministra Zyski przedstawiciele rządu RP oraz przedsiębiorcy z branży morskiej energetyki wiatrowej podpisali już „List intencyjny o współpracy w zakresie rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Polsce”. Celem tej inicjatywy jest podjęcie wspólnych działań służących rozwojowi rynku offshore w Polsce.

Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. jest jednym z partnerów listu. To umowa, wzorowana na brytyjskich rozwiązaniach, między rządem Rzeczypospolitej Polskiej a przedsiębiorcami z branży offshore, mająca na celu zapewnienie dynamicznego rozwoju sektora morskich farm wiatrowych.

- Tworząc silną grupę przemysłową nie zapominamy, o tym że nie jesteśmy sami. Przede wszystkim ważne są dla nas relacje z klientami. Tymi klientami są oczywiście inwestorzy, zarówno ci związani ze Skarbem Państwa, jak i pozostali. Porozumienie jest szansą na rozwój gospodarczy Polski poprzez wykorzystanie potencjału energetycznego Bałtyku. Spółki z naszego portfela w tym sektorze mają silną pozycję i cieszą się dobrą opinią kontrahentów – tłumaczy Mateusz Berger, Wiceprezes ARP S.A.

Rząd chce, aby morska energetyka wiatrowa stała się silnym impulsem dla polskiej gospodarki a dzięki współpracy administracji i biznesu Polska była liderem offshore na Bałtyku. Drugim strategicznym celem jest zapewnienie społeczeństwu właściwej informacji na temat roli wiatru, jako ważnego źródła energii oraz promocja morskiej energetyki wiatrowej tak, aby farmy wiatrowe były kojarzone przez społeczeństwo jako odważny krok w kierunku zielonej energetyki w Polsce.

Sygnatariuszami listu są Minister Klimatu, Minister Obrony Narodowej, Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, Pełnomocnik Rządu ds. OZE oraz Pełnomocnik Ministra Aktywów Państwowych ds. Rozwoju Morskiej Energetyki Wiatrowej, a także przedstawiciele inwestorów i branży – Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej oraz Polskie Towarzystwo Morskiej Energetyki Wiatrowej. Partnerami listu są firmy z sektora offshore, zarówno prywatne, jak i te z udziałem Skarbu Państwa.

Dariusz Stępień, opoka.org.pl

Partnerem publikacji jest Agencja Rozwoju Przemysłu S.A.