Idziemy na grzyby i owoce leśne

Opady i ciepłe lato sprzyjają wycieczkom do lasu. Przyjemne spacery i wypoczynek na łonie natury można połączyć ze zbieraniem runa leśnego. Jak przy tym zachować bezpieczeństwo i szanować prawo?

Czy grzyby i jagody można zbierać w każdym lesie? Idąc do lasu nie zawsze zwracamy uwagę na jego status prawny, a od tego zależy czy można w nim przebywać i korzystać z tego, co w nim rośnie. Jak informuje Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, zanim wyruszymy do lasu należy upewnić się, czy dany teren nie jest objęty ochroną w formie rezerwatu przyrody lub parku narodowego. Zbieranie grzybów i runa leśnego jest bowiem w nich zabronione, a na ich terenie można poruszać się jedynie po wyznaczonych szlakach. Warto zaznaczyć, że jest jeden park narodowy wyłączony spod tych restrykcji. Tym wyjątkiem jest Park Narodowy Bory Tucholskie.

Ponadto, niektóre części lasu mogą być objęte stałym zakazem wstępu. Chodzi przykładowo o uprawy leśne do 4 metrów wysokości, czyli tzw. młodniaki, drzewostany nasienne i powierzchnie lasów wykorzystywane pod uprawy doświadczalne. Z reguły te miejsca są dokładnie oznakowane i nie powinno być problemu z ich identyfikacją przez spacerowiczów i grzybiarzy. Do takich terenów, w których obowiązują zakazy wstępu zaliczamy także: ostoje zwierzyny, źródliska rzek i potoków oraz obszary zagrożone erozją. 

Kolejną kategorią ograniczeń są ograniczenia czasowe, które dotyczą terenów poszczególnych nadleśnictw, szczególnie w okresie suszy. Dyrekcje nadleśnictw, w drodze indywidualnych decyzji, mogą wprowadzić okresowe zakazy wstępu do lasu. Obecnie w Internecie dostępna jest mapa okresowych zakazów wstępu. Tę mapę, aktualizowaną na bieżąco, można znaleźć na stronie

zakazywstepu.lasy.gov.pl.

Ostatnia kategoria to tereny wojskowe. Wkroczenie na teren poligonu wojskowego jest niebezpieczne dla życia i dodatkowo może skończyć się karą pieniężną. 

Zatem poruszając się po lesie nie warto lekceważyć umieszczonych tam znaków, szczególnie zakazów wstępu, gdyż stanowi to naruszenie prawa i może zakończyć się mandatem.

Nie wszystko można zbierać

Lasy w Polsce znajdują się pod szczególną ochroną, także prawną. Do sposobu gospodarowania zasobami leśnymi odnosi się art. 153 kodeksu wykroczeń, który mówi o uszkadzaniu roślinności w cudzym lesie, zbieraniu grzybów lub owoców leśnych w miejscach zabronionych lub w niedozwolony sposób. Paragraf 1 tego artykułu formułuje jasno niedozwolone praktyki, które podlegają karze:

„Kto w nienależącym do niego lesie:

  • wydobywa żywicę lub sok brzozowy, obrywa szyszki, zdziera korę, nacina drzewo lub w inny sposób je uszkadza,
  • zbiera mech lub ściółkę,
  • zbiera gałęzie, korę, wióry, trawę, wrzos, szyszki lub zioła albo zdziera darń,
  • zbiera grzyby lub owoce leśne w miejscach, w których jest to zabronione, albo sposobem niedozwolonym, 

podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany”.

Jak zatem czytamy w przywołanych przepisach sankcji podlega zbieranie i wydobywanie określonych kategorii produktów, jak i sam sposób ich pozyskiwania. O tym, jak zbierać runo leśne, by nie narazić się na karę, mówić będziemy w kolejnym akapicie, a teraz do kategorii zakazów dołączymy te elementy flory, które objęte są ochroną gatunkową. Chodzi o zapewnienie przetrwania i zachowanie właściwego stanu ochrony dziko występujących w Polsce rzadkich i podatnych na zagrożenia lub zagrożonych wyginięciem gatunków roślin i grzybów oraz ich siedlisk i ostoi. Często ostoje i stanowiska roślin lub grzybów są wydzielonymi strefami ich ochrony z właściwym im oznakowaniem.

W Polsce występuje ponad 50 gatunków grzybów chronionych. Ich zerwanie, bez względu na to czy rozmyślne czy przypadkowe, może nas kosztować nawet 5 tysięcy złotych grzywny.

Aktualne listy gatunków chronionych, jak również obowiązujące zakazy w stosunku do tych gatunków, znajdują się w rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 9 października 2014 r. w sprawie ochrony gatunkowej roślin  ➝ http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20140001409

oraz rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 9 października 2014 r. w sprawie ochrony gatunkowej grzybów ➝ http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20140001408

Warto odnotować, że ścisłą ochroną objęty jest borowik szatański (pękata nóżka, białawy kapelusz) oraz smardz jadalny czy flagowiec olbrzymi, podobny do huby i porastający pniaki.

Jak zbierać

W lesie obowiązuje podstawowa zasada: runo leśne zbieramy ręcznie a nie mechanicznie. Ponadto, gdy wybieramy się na jagody, poziomki, borówki, jeżyny, maliny, dereń, różę, głóg czy żurawinę nigdy nie korzystamy nawet z prostych urządzeń, które mogą niszczyć samą roślinę. Jak zaznaczyliśmy wcześniej, zabrania tego wprost polskie prawo.

Chodzi głównie o zbieranie jagód, kiedy zbieracze korzystają z tak zwanych maszynek do zbierania. Przypominają one rękawice, są wykonane z drewna, ale posiadają metalowe wypustki na końcach. Choć zdecydowanie przyspieszają zbieranie owoców, to jednocześnie nieodwracalnie uszkadzają krzaczki.

Warto także odnotować, że polskie prawo nie zakazuje pozyskiwania runa leśnego w większych ilościach, choćby w celu dalszej odsprzedaży. Ważne, by przestrzegać powyższych zasad i dodatkowo pamiętać o tym, aby:

  • nie wyrywać krzewinek i nie rozgarniać ściółki zbierając grzyby i owoce leśne;
  • zbierając grzyby należy wykręcać je z podłoża, a miejsce po nich przykrywać mchem lub ściółką leśną, aby odsłonięta grzybnia nie wysychała;
  • nie niszczyć niejadalnych oraz trujących gatunków.

Ta ostatnia zasad jest szczególnie ważna, bowiem grzyby zajmują w przyrodzie szczególne miejsce. Nie zawierają chlorofilu, więc nie posiadają zdolności do fotosyntezy (jak rośliny) i wytwarzania masy organicznej z dwutlenku węgla i wody. Jednocześnie wiele z nich żyje w symbiozie z różnymi gatunkami roślin zielonych stanowiąc z nimi nierozerwalny łańcuch zależności. Strzępki grzybni oplatają przykładowo korzenie drzew lub wnikają do nich, pobierając substancje niezbędne do życia, a w zamian dostarczając roślinie potrzebnych do jej rozwoju substancji.

Pamiętajmy, że konieczne i możliwe jest korzystanie z leśnych zasobów z poszanowaniem przyrody i bioróżnorodności.

Nie jedz z krzaka i nie ryzykuj

Choć las kusi, to jedzenie prosto z krzaka może okazać się fatalnym pomysłem. Dlaczego? Nieumyte owoce mogą być przyczyną groźnych chorób, na przykład bąblowicy wielokomorowej. To choroba pasożytnicza, którą wywołują larwy tasiemców bąblowcowych. Pojawiają się one na roślinach w wyniku kontaktu z odchodami lisów, które są ich nosicielami. Człowiek jest żywicielem przypadkowym. Zaraża się jajami tasiemca znajdującymi się na runie leśnym zanieczyszczonym właśnie odzwierzęcymi odchodami.

Objawy bąblowicy mogą przypominać choroby wątroby, gdzie najczęściej występuje, a nawet niestrawność. Bąblowica często przebiega bezobjawowo i wykrywa się ją przypadkiem.

Z tego powodu bezwzględnie należy przestrzegać zasady mycia zebranych grzybów i owoców, zwłaszcza że rosnąc blisko ziemi pobierają z podłoża wszystkie zanieczyszczenia.

Po drugie, powinniśmy zbierać tylko te grzyby, które dobrze znamy. Przy najmniejszych wątpliwościach lepiej grzybów nie wrzucać do koszyka. Można ewentualnie niektóre z nich gromadzić osobno, aby po powrocie do domu poddać je szczegółowemu porównaniu z opisami w atlasie grzybów i zdjęciami w Internecie. Biorąc pod uwagę, że kwestia wartości odżywczej grzybów jest dyskusyjna, a pozyskuje się je ze względów smakowych i sensorycznych, to nie warto podejmować ryzyka utraty zdrowia i życia w wyniku zatrucia.

Jeśli już o tym mowa, to zwróćmy uwagę, że wartość odżywcza grzybów wynika głównie z zawartości w nich łatwo przyswajalnego białka. Dietetycy oceniają, że jego przyswajalność sięga aż 60-90%, czyli wartości zbliżonej do mięsa. Do tego jest to białko bogate w aminokwasy. Uważa się ponadto, iż grzyby stanowią bardzo dobre źródło składników mineralnych, szczególnie: potasu, fosforu, magnezu, sodu i wapnia.

Sprzęt i wyposażenie zbieracza

Wybierając się na grzybobranie zwróćmy uwagę na ubiór – powinien być luźny, przewiewny. Zapobiegnie to ukłuciom komarów a szczególnie ukąszeniom przez niezwykle niebezpieczne kleszcze. Najlepiej założyć ubrania z długim rękawem i luźne spodnie oraz zabezpieczyć się przed deszczem. Obuwie powinno być wygodne i dostosowane do terenu grzybobrania.

Pojemnik powinien być lekki i zapewniać przewiewność. Najlepiej sprawdzają się różnego rodzaju składane, praktyczne koszyki. Do tego zabierzmy ze sobą nożyk do czyszczenia grzybów, a także mały, kieszonkowy atlas grzybów lub jego wersję elektroniczną, co pomoże przy rozpoznawaniu gatunków. Przydatna, nie tylko starszym, może być laska, aby sprawdzić miejsce wokół rosnącego w zaroślach grzyba, w którym mogą przebywać żmije. Nie zbieramy grzybów do foliowych toreb i zamkniętych pojemników. W ten sposób unikniemy zaparzenia zebranych owocników, których spożycie może spowodować zatrucie gastryczne. Grzyby po zebraniu wstępnie oczyszczamy przed włożeniem do koszyka, by nie zanieczyszczać zbiorów.

Przyjąć perspektywę gościa w lesie

Do lasu chętnie zabieramy psy, ale puszczenie go wolno, bez smyczy zagraża dzikim zwierzętom i jest zabronione. Utrzymanie psa na smyczy przez cały czas, zwłaszcza gdy chcemy zbierać grzyby jest praktycznie niemożliwe. Z tego powodu warto rozważyć pozostawienie psa w domu.

Zbierając grzyby nie zapominajmy też o ochronie przyrody. Nie niszczmy roślin i drzew oraz nie płoszmy zwierzyny. Ważne jest także niezaśmiecanie lasów – śmieci należy wyrzucać do kosza na parkingu leśnym lub zabrać ze sobą.

Najbezpieczniej jest zbierać grzyby z rodziny borowikowatych o rurkowym spodzie kapelusza, na przykład borowiki, koźlarze, podgrzybki, maślaki, piaskowce i inne. Wśród tych grzybów nie ma takich, które spowodowałyby ciężkie zatrucia ze skutkiem śmiertelnym lub uszkodziły narządy wewnętrzne powodując trwały uszczerbek na zdrowiu.

Zbieranie grzybów blaszkowych wymaga szczególnej ostrożności. W tej grupie grzybów są zarówno smaczne grzyby jadalne, jak również śmiertelnie trujące, których spożycie zazwyczaj kończy się śmiercią lub trwałym uszkodzeniem organów naszego ciała.

Warto zweryfikować powielane opinie. Grzyby trujące nie muszą być gorzkie. Śmiertelnie trujący muchomor sromotnikowy ma łagodny smak! Nie jest prawdą, że grzyby trujące nie są robaczywe albo nadgryzione. Przeciwnie, są nieraz bardzo chętnie zjadane przez mieszkańców lasu i szkodzą tylko ludziom.

Dariusz Stępień, opoka.org.pl 

Logo PZU

Partnerem akcji „Zawsze bezpieczny” jest PZU SA.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama