Ks. Oko: Nie jestem zaskoczony wyrokiem. Mafia lawendowa jest potężna

Ks. Dariusz Oko, skazany w Niemczech za publikację artykułu o przestępstwach seksualnych w Kościele, mówi, że nie jest zaskoczony wyrokiem, a od kiedy zajął się „obroną Kościoła i społeczeństwa przed homoideologią”, liczy się z konsekwencjami nawet w postaci więzienia.

Goran Andrijanić w tygodniku „Sieci” rozmawia z ks. Dariuszem Oko, „skazanym w Niemczech za publikację artykułu o przestępstwach seksualnych w Kościele”. Kapłan musi zapłacić 4,8 tys. euro grzywny i jest zagrożony karą więzienia.

Ks. Oko mówi, że nie jest zaskoczony wyrokiem, a od kiedy zajął się „obroną Kościoła i społeczeństwa przed homoideologią”, liczy się z konsekwencjami nawet w postaci więzienia. Przyznaje, że może dziwić to, iż nastąpiły one „dopiero po 16 latach” od jego zajęcia się tematem.

„To są podobne mechanizmy systemów totalitarnych. Ludzie, którzy nie mają Boga w sercu i odrzucają chrześcijaństwo, wyznawali wcześniej socjalizm bolszewicki albo socjalizm narodowy. I kiedy te socjalizmy były tak skompromitowane, że nie można ich było dalej wyznawać, zaczęli wyznawać socjalizm genderowy” – przekonuje rozmówca Gorana Andrijanicia i w mocnych słowach krytykuje takie postępowanie.

Według niego „gender jest oficjalną ideologią państwa niemieckiego”, a jej przeciwników „zamiast mordować, wsadza się do więzienia”. Ks. Oko wyjaśnia, że walczy z zakłamaniem, według którego mówiąc o pedofilii w Kościele, unika się przyznania, że większość sprawców tych czynów ma skłonności homoseksualne. „Podczas synodu w Watykanie poświęconego walce z pedofilią słowo «homoseksualizm» było zakazane. To pokazuje, jak potężna jest mafia lawendowa” – przekonuje ks. Dariusz Oko. Kapłan uważa, że najważniejsze jest zwycięstwo moralne i wyznaje, że modli się o to, aby „być wiernym do końca”.

Źródło: Internetowy Dziennik Katolicki
« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama