Chociaż KE groziła wstrzymaniem funduszy unijnych, radni sejmiku nie uchylili deklaracji „w sprawie sprzeciwu wobec wprowadzenia ideologii LGBT do wspólnot samorządowych”. „Zaproponowano nam kupczenie wolnością i wartościami” – komentuje małopolska kurator oświaty B. Nowak.
Głosowanie w tej sprawie odbyło się na nadzwyczajnej sesji Sejmiku Województwa Małopolskiego w czwartek 19 sierpnia. Za pozostaniem przy obecnie obowiązującym dokumencie głosowało 23 radnych, 14 było przeciw.
W przyjętej w 2019 roku deklaracji napisano, że sejmik „wyraża zdecydowany sprzeciw wobec pojawiających się w sferze publicznej działań zorientowanych na promowanie ideologii ruchów LGBT, której cele naruszają podstawowe prawa i wolności zagwarantowane w aktach prawa międzynarodowego, kwestionują wartości chronione w polskiej konstytucji, a także ingerują w porządek społeczny”.
Wojewódzcy radni zadeklarowali „wsparcie dla rodziny opartej na tradycyjnych wartościach oraz obronę systemu oświaty przed propagandą LGBT zagrażającą prawidłowemu rozwojowi młodego pokolenia”.
W lipcu tego roku Komisja Europejska poinformowała samorządowców o możliwości wstrzymania funduszy unijnych, jeśli deklaracja nie zostanie uchylona. Według KE dokument narusza prawa mniejszości seksualnych.
„Odrzucenie żądań KE zdecydowanie napawa dumą. Pokazuje, że Polacy mają honor. Zaproponowano nam kupczenie wolnością i wartościami. Zaoferowano nam zapłatę za rezygnację z własnych przekonań i to, że w tak ważnym momencie większość osób w sejmiku powiedziała, że się na to nie zgadza, to absolutnie napawa mnie dumą z postawy ludzi, których wybieraliśmy” – stwierdziła małopolska kurator oświaty Barbara Nowak, cytowana przez portal wPolityce.pl.
„Jeżeli mówimy o tym, że chronimy cywilizację chrześcijańską, że jesteśmy jej wierni, tak jak byliśmy wierni przez wieki mimo ofiar, zaborów czy okupacji i za każdym razem przy tej wierności naszym ideałom osiągaliśmy ostatecznie ten swój cel, czyli wolną Polskę, to znaczy, że jest to bardzo dobry kierunek” – tłumaczyła.
Jak podkreśliła, „uzależnianie tego, że my dostaniemy pieniądze z funduszy, na które też się składamy, a ten nasz wkład szczególnie trzeba podkreślić, jest ordynarnym szantażem i celowym krzywdzeniem”.
„Mówienie o tym, że nam się weźmie pieniądze dlatego, że jesteśmy wierni naszym ideałom i tradycji, bo nie chcemy ulegać jakimś szemranym nowinkom, jest odbieraniem nam godności. My nie zmieniamy swoich poglądów i zapatrywań w zależności od podmuchów wiatru ideologicznej indoktrynacji” – zaznaczyła.
Postawę radnych małopolskiego sejmiku skomentował także minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. „Jestem dumny z radnych sejmiku województwa małopolskiego i wszystkich innych jednostek samorządu terytorialnego, które nie wycofują się z bardzo dobrych uchwał w obronie rodziny” – powiedział w rozmowie z wPolityce.pl. Podkreślił, że nie ma tam mowy „strefach wolnych od LGBT”. „Nikt w ogóle na ten temat nie mówił. Chcemy bronić polskiej rodziny przed zagrażającymi jej ideologiami. I takie stanowisko przyjęli dumni i bardzo świadomi tego, co robią, radni sejmiku województwa małopolskiego, na czele z panem przewodniczącym radnym Dudą. Gratuluję!” – zaznaczył minister.
Podkreślił, że „to jest pokazanie, że twardo stoimy w Polsce, w pięknym, wielkim województwie małopolskim po stronie wartości, po stronie rodziny, po stronie wszystkich zasad, których przestrzeganie jest konieczne do tego, żeby Europa, w tym Polska, rozwijała się”.
Źródła: PAP, wPolityce.pl