Lekarz sugerował rodzicom Adama aborcję. Zdiagnozował duże niedotlenienie i możliwość uszkodzenia mózgu. Faktycznie, Adam urodził się z mózgowym porażeniem dziecięcym. Dziś jednak jest instruktorem tenisa, a w 2018 r. przebiegł maraton.
Świadectwo Adama to jeden z filmowych reportaży nt. osób, które mogły zostać zabite poprzez aborcję, gdyż pozwalało na to prawo, ale żyją i cieszą się życiem. Ten oraz inne reportaże a także ponad 80 spisanych świadectw, prezentowane są m.in. na stronie kampanii – cudzycia.pl. Kampania „Każde życie jest cudem” realizowana jest przez Fundację Grupa Proelio.
„Od czasu, kiedy urodził się Adam, medycyna poszła bardzo mocno do przodu. Istnieje dużo więcej możliwości leczenia i pomocy osobom niepełnosprawnym. A jednak, w przypadku niekorzystnych diagnoz prenatalnych, wielu lekarzy dalej proponuje aborcje. To nie jest nigdy rozwiązanie. Dzieci trzeba leczyć, a nie zabijać!” mówi Magdalena Korzekwa-Kaliszuk, prezes Fundacji Grupa Proelio.
Kiedy mama Adama Kowalewskiego była w ciąży lekarz stwierdził możliwość dużego niedotlenienia mózgu i prawdopodobieństwo uszkodzenia w związku z tym. Zachęcał do aborcji. Rodzice Adama nie zdecydowali się jednak na to. Urodził się z mózgowym porażeniem dziecięcym i długo nie mógł chodzić ale najbliżsi podjęli walkę o jego zdrowie.
Czy mogło być inaczej? Mama Adama zawsze chciała urodzić synka, a jego tata sam doświadczył kruchości ludzkiego życia. Jego historia sięga jeszcze czasów II wojny światowej. Cudem przeżył przesłuchanie przez Gestapo w Alei Szucha. Był więziony w trzech obozach koncentracyjnych, w tym w Auschwitz, gdzie doświadczył eksperymentów medycznych przeprowadzanych przez dr. Mengele. „Lekarz” ten zachęcał też do aborcji i sam przeprowadzał zabiegi aborcyjne. Pod wpływem tych dramatycznych doświadczeń ojciec Adama przyrzekł sobie, że jeśli kiedykolwiek założy rodzinę i będzie miał dziecko, a dziecko to z jakichkolwiek przyczyn będzie niepełnosprawne, zawsze będzie walczył o jego zdrowie i życie.
Dziś Adam jest instruktorem tenisa ziemnego. Choć wciąż ma niedowład prawej nogi, intensywnie trenuje bieganie. Biega z pełnosprawnymi ludźmi. W 2018 r. przebiegł nawet maraton. Apeluje też do rodziców niepełnosprawnych dzieci, by nie poddawali się, nie tracili nadziei i robili wszystko, by uratować swoje dziecko.
„Historia Adama i jego Taty pokazuje, że nawet kiedy nadzieja jest bardzo nikła, nie można jej porzucać. W trudnych momentach zawsze warto zwrócić się do Boga” – podkreśla Magdalena Korzekwa-Kaliszuk.
Reportaż zrealizowany przez Damiana Żurawskiego to jeden spośród kilkunastu reportaży planowanych w ramach kampanii „Każde życie jest cudem” organizowanej przez Fundację Grupa Proelio. W ramach kampanii pokazywane są historie osób, które mogły zostać zabite, bo pozwalało na to prawo lub ktoś wywierał presję na ich rodziców, aby dokonali aborcji.
Kampania ma pokazać, że życie każdego człowieka ma wartość i nikomu nie można go odbierać oraz, że tzw. „wybór”, o którym tak dużo słyszy się w kontekście aborcji, zawsze dotyka konkretnej osoby. To nie jest odpowiedź na hipotetyczne pytanie, czy chce się mieć dziecko, ale decyzja o życiu lub śmierci dziecka, które już żyje i istnieje. Celem tej kampanii jest pokazanie, że aborcja nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem, bo nikomu nie można odbierać szansy na życie, niezależnie od tego, czy będzie to życie w zdrowiu, czy w chorobie, długie, czy krótkie.
Pięć pierwszych reportaży oraz ponad 80 świadectw pisemnych można już dziś zobaczyć na stronie www.cudzycia.pl oraz w mediach społecznościowych.
Zbigniew Kaliszuk, maj / Warszawa