Chciała założyć kawiarnię, w której rodziny będą czuły się dobrze. Pandemia pokrzyżowała plany. Zamiast czekać, zaczęła działać w internecie. Anna Chwolik pokazuje, że rodzina to pierwsze i naturalne środowisko człowieka. Szkoła miłości, ale też cierpliwości. Inspiruje, podsuwa pomysły i przypomina o tym, co zostało zapomniane...
„Pomysł na taką działalność wziął się z naszych rodzinnych doświadczeń. Mając czwórkę dzieci w naszych relacjach muszę postawić na to, co najważniejsze, bo mam, jak każdy człowiek, 24 godziny, które muszę mądrze rozplanować” – dzieli się Anna Chwolik, prezes Fundacji Rodzina-Naturalnie, żona Dominika i mama Franka, Anastazji, Pawełka i Marysi. Założyła tę fundację, aby wspierać rodziny poprzez realizację różnego rodzaju inicjatyw. Oprócz Anny, pomysłami dzieli się również Zuzanna Zep, która jest obecnie wiceprezesem, a na co dzień szczęśliwą żoną i mamą dwójki dzieci. Obie mają zarówno odpowiednie wykształcenie, jak doświadczenie, aby móc dzielić się dobrymi pomysłami i inspirować innych.
„Okazuje się, że najlepiej sprawdzają się proste pomysły i codzienne czynności wykonywane razem. Nie koniecznie potrzebne są drogie zabawki czy pracochłonne pomoce. Fundacja powstała, żeby wspierać rodziny w codzienności. Chcemy pokazywać proste sposoby na wartościowe spędzanie czasu. Uczymy wprowadzania pedagogiki Marii Montessori, polecamy wartościowe książki i pokazujemy sprytne zabawy, których nie trzeba specjalnie przygotowywać” – dzieli się Anna.
Anna Chwolik marzyła o kawiarni, w której rodziny, również te wielodzietne, będą czuły się naprawdę dobrze i swobodnie. Jednak wybuch pandemii pokrzyżował plany. Prezes Fundacji Rodzina-Naturalnie zaczęła jednak prężnie działać w internecie, pokazując, że rodzina to pierwsze i naturalne środowisko człowieka – szkoła miłości, ale też cierpliwości. Projekt ma swoją stronę rodzina-naturalnie.pl, rozwija się świetnie na Facebooku i Instagramie. Jest dla każdego, kto pragnie szukać inspirujących pomysłów na spędzanie czasu z rodziną i komu zależy na budowaniu głębszych relacji w rodzinie. Bo przecież czymś najbardziej naturalnym w rodzinie są relacje: mąż-żona, rodzice-dzieci, brat-siostra. Buduje je czas, wspólny czas. Niestety, często go brakuje. Dlatego ludzie Fundacji promują w sposób pozytywny wartościowe spędzanie czasu i przypominają o zapomnianych... oczywistościach. Wspierają małżeństwa. Pokazują, że szczęśliwi rodzice, to szczęśliwe dzieci.
W czasie pandemii nieustannie pojawią się proste pomysły na mądre zabawy. Dzieci zamknięte w domu, mogą zacząć szybko się nudzić. Anna podsuwa wiele pomysłów, jak temu zapobiec, zwłaszcza w niełatwym czasie kwarantanny. Oprócz podsuwania pomysłów na tacy, pisze też posty, które pobudzają do refleksji. Np. ostatnio pojawił się dość ciekawy post na fb.com/rodzinanaturalnie, poruszający kwestię, co zrobić, co odpowiedzieć, kiedy dziecko pokazuje rodzicowi rysunek, na który nie bardzo wiadomo jak spojrzeć i pyta „Mamo/tato, czy ładnie?”. „Oczywiście, że ślicznie!” – odpowiada rodzic, bo przecież chce, aby jego dziecko poczuło się docenione. Ale co jeśli dziecko w przedszkolu/szkole usłyszy, że jednak rysuje brzydko, a pani do konkursów zawsze wybiera inne dzieci? Co zatem można zrobić zamiast mówić „ładnie”? Odpowiedź znajduje się na fb Rodzina-Naturalnie...