Na mocy sakramentu chrztu wszyscy jesteśmy misjonarzami, co przypomniał papież Jan Paweł II w encyklice „Redemptoris missio” – powiedział bp Jan Piotrowski, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji, podczas konferencji prasowej przed 96. Światowym Dniem Misyjnym, który w tym roku przypada w niedzielę 23 października pod hasłem „Będziecie moimi świadkami” (Dz 1,8). Rozpoczyna on w Kościele Tydzień Misyjny.
Bp Piotrowski zwrócił uwagę, że październik jest miesiącem maryjnym, ale także misyjnym. Przypomniał, że Światowy Dzień Misyjny został ustanowiony przez papieża Piusa XI, który był wyświęcony na biskupa w warszawskiej katedrze, jako nuncjusz w odrodzonej Polsce. „Zatem zarówno Polska jak i misje zawdzięczają mu wiele. Z kolei coroczne orędzia papieży na Światowy Dzień Misyjny są małym katechizmem, by zrozumieć, czym jest natura misyjna Kościoła, działalność misyjna Kościoła i obowiązki wszystkich ochrzczonych” – podkreślił.
Przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji zauważył, że Pan Jezus posyłając apostołów zlecił im przede wszystkim świadectwo wiary, które wynika z głoszonej Dobrej Nowiny. „Należy pamiętać o nakazie misyjnym z Ewangelii św. Mateusza: +Idźcie i nauczajcie wszystkie narody w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego+. W nim zawiera się cała teologia tego polecenia. Kościół wierny poleceniu Chrystusa głosi Ewangelię i nie przestaje jej głosi w XXI wieku. Jest dziełem całego Kościoła i wszystkich ochrzczonych” – zaznaczył.
„Jako chrześcijanie wszyscy jesteśmy wezwani do przeżywania wiary na sposób misyjny, nie tylko według własnych kryteriów, ale misja jest działalnością Kościoła, wypływa z wiary, która umacnia się, gdy jest przekazywana. Współczesny człowiek bardziej słucha świadków niż nauczycieli” – podkreślił bp Piotrowski. Zwrócił uwagę, że pierwszą ziemią misyjną jest ludzkie serce. „Misje nie mają strategii, bo to nie jest ludzkie dzieło. Przede wszystkim trzeba być posłusznym Duchowi Świętemu” – dodał.
Ks. Maciej Będziński, dyrektor krajowy Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce, podkreślił, że Papieskie Dzieła Misyjne są z natury episkopalne i papieskie. „Papież Franciszek powiedział, że Papieskie Dzieła Misyjne powstały z natchnienia Ducha Świętego. Działalność Papieskich Dzieł Misyjnych musi być przeniknięta Duchem Świętym i Ewangelią. To, że Dzieła Misyjne powołane są do konkretnych dzieł materialnych, to musi owoc modlitwy i posłania” – zaznaczył. Dodał, że wszyscy zaproszeni są do bycia świadkami miłości Chrystusa: w małżeństwie, w kapłaństwie, w życiu konsekrowanym”.
„Papieskie Dzieła Misyjne są po to, by budzić w nas chęć, budzić w nas radość do realizacji hasła +Będziecie moimi świadkami+ – podkreślił ks. Będziński.
Ks. Jarosław Tomaszewski, sekretarz krajowy Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary i Papieskiego Dzieła św. Piotra Apostoła, misjonarz w Urugwaju w latach 2013-2021, zwrócił uwagę na pokusy w prowadzeniu działalności misyjnej, m.in. autoreferencyjność, czyli skupianie się na sobie. „Pokonamy tę pokusę wychodząc z siebie” – podkreślił.
Omawiając Fundusz Solidarności Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary, ks. Tomaszewski zauważył, że Polacy są bardzo hojni dla misji. „W 2022 roku Papieskie Dzieło Rozkrzewiania Wiary w Polsce przekazało na pomoc misjom ponad milion dolarów. Najwięcej pomocy otrzymała Afryka: Burundi i Liberia” – powiedział.
S. Monika Juszka RMI, sekretarz krajowy Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci, zwróciła uwagę, że powołanie do świadczenia o Chrystusie jest powołaniem wszystkich chrześcijan, a więc i dzieci. S. Juszka zauważyła, że warto i powinno się angażować dzieci do przeżywania Niedzieli Misyjnej np. poprzez animację Mszy św. czy nabożeństw różańcowych. „W tym roku pragniemy rozpropagować akcję +Wszystkie kolory misji+: proponujemy w szkole, aby przez cały Tydzień Misyjny uczniowie przychodzili ubrani na inny kolor misyjny” – zauważyła.
Elżbieta i Zbigniew Jęczmykowie, świeccy misjonarze pracujący w Tanzanii z dziećmi niepełnosprawnymi i albinosami. „W Tanzanii zetknęliśmy się z ludźmi szczęśliwymi i zadowolonymi z tego, co posiadają. Musimy nauczyć się dziękować Bogu, za to, co mamy, i nauczyć dzielić się ty z najbliższymi” – powiedziała Elżbieta Jęczmyk. „Nasz wyjazd na misje to łaska, to otwarcie nieba dla nas. Pojechaliśmy pełni zapału do pracy z dziećmi. Mogliśmy tam być dla dzieci, ofiarować im nasz czas i nasze serce” – dodał Zbigniew Jęczmyk.