Bp Greger we wspomnienie św. Cecylii: to, co niewypowiedzialne staje się śpiewem, aby stało się słyszalne

Śpiew i muzyka, wykonywane w przestrzeni sakralnej, mają pomagać wiernym w modlitewnej drodze prowadzącej na spotkanie z Chrystusem. Ich celem jest wznoszenie człowieka na wyżyny obecności Bożej łaski – napisał bp Piotr Greger, Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Muzyki Kościelnej, w Słowie na okoliczność wspomnienia św. Cecylii.

Bp Greger podkreślił, że muzyka kościelna i śpiew liturgiczny mają, i muszą zawsze zachować, swoją specyfikę. „One powinny być podporządkowane słowu, poprzez które Bóg się nieustannie objawia. Nie mogą się odrywać od korzeni Objawienia” – wyjaśnił. Zaznaczył również, że „śpiew i muzyka wykonywane w przestrzeni sakralnej, mają pomagać wiernym w modlitewnej drodze prowadzącej na spotkanie z Chrystusem. Ich celem jest wznoszenie człowieka na wyżyny obecności Bożej łaski”.

Bp Greger podziękował również wszystkim, którzy na co dzień troszczą się o muzyczną warstwę liturgii.


Oto pełny tekst:

SŁOWO NA OKOLICZNOŚĆ LITURGICZNEGO WSPOMNIENIA ŚW. CECYLII

W soborowej Konstytucji o liturgii czytamy między innymi: Ziemska liturgia daje nam niejako przedsmak uczestnictwa w liturgii niebiańskiej, sprawowanej w świętym mieście Jeruzalem, do którego pielgrzymujemy. /…/ W ziemskiej liturgii ze wszystkimi zastępami niebieskich duchów śpiewamy Panu hymn chwały (KL 8). Chrześcijanie, sięgając do korzeni i kontynuując bogatą spuściznę judaistyczną, wyrażają przekonanie, że sprawy misteryjne należy albo przemilczeć, albo objawiać słowem, także śpiewanym. To jest jeden ze sposobów wyrażania wiary, która pochodzi ze słuchania (por. Rz 10, 10). Wszędzie tam, gdzie słowo Boże zostaje wyrażone za pomocą ludzkiego języka, pozostaje pewien margines tego, co nie zostało wypowiedziane; taka rzeczywistość wzywa do milczenia. Bywa i tak, iż to, co niewypowiedzialne staje się śpiewem, aby stało się słyszalne. Muzyka kościelna, pochodząca ze słowa i dosłyszanego w nim milczenia, wymaga nasłuchiwania stale na nowo tego, co Pan Bóg ma nam do powiedzenia.

Muzyka kościelna i śpiew liturgiczny mają, i muszą zawsze zachować, swoją specyfikę. One powinny być podporządkowane słowu, poprzez które Bóg się nieustannie objawia. Nie mogą się odrywać od korzeni Objawienia. Ze swej natury, muzyka i śpiew wyraźnie odróżniają się od tych dźwięków, które mają za cel wprowadzić człowieka w rytmiczną ekstazę, narkotyczne odurzenie czy zmysłowe podniecenie. Śpiew i muzyka wykonywane w przestrzeni sakralnej, mają pomagać wiernym w modlitewnej drodze prowadzącej na spotkanie z Chrystusem. Ich celem jest wznoszenie człowieka na wyżyny obecności Bożej łaski.

W dniu liturgicznego wspomnienia świętej Cecylii, dziewicy i męczennicy, pragnę serdecznie podziękować tym wszystkim, którzy na co dzień troszczą się o muzyczną warstwę liturgii. Wdzięcznością ogarniam wszystkich członków zespołów śpiewaczych (chóry, schole i zespoły muzyczne, psałterzystów, kantorów, organistów, ośrodki kształcenia muzycznego) i tych, którym na sercu leży piękno sprawowanej liturgii. Zapewniam o pamięci w modlitwie i udzielam pasterskiego błogosławieństwa.

+ Piotr Greger
Delegat KEP ds. Muzyki Kościelnej

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama