Kard. Grzegorz Ryś powiedział, że należy bardzo uważanie przeczytać wyniki Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego, żeby wiedzieć jaka jest sytuacja. „Trzeba wychodzić do jakiegokolwiek duszpasterstwa, czy ewangelizacji z rzeczywistości jaka jest, a nie życzeniowo jaką chce się mieć” – zauważył duchowny.
W dniu wczorajszym Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego opublikował dane statystyczne za rok 2022. Przeglądając ogólnodostępne zestawienia możemy zaobserwować nieznaczny spadek zaangażowania religijnego Polaków, w tym mieszkańców archidiecezji łódzkiej.
Dane statystyczne skomentował metropolita łódzki kard. Grzegorz Ryś. Zwrócił uwagę na to, że socjologia jest bardzo ważna, ale to nie jest proroctwo.
„Należy bardzo uważanie przeczytać te wyniki, żeby wiedzieć jaka jest sytuacja, bo trzeba wychodzić do jakiegokolwiek duszpasterstwa, czy ewangelizacji z rzeczywistości jaka jest, a nie życzeniowo jaką chce się mieć” – zauważył duchowny.
„W tym raporcie są różne dane - niektóre są pozytywne - pokazujące dobre zmiany w diecezji, inne są mniej pozytywne. Na pewno wielkim wyzwaniem są dane dotyczące katechezy dzieci i młodzieży. Niby to wszystko jest znane, że zwłaszcza w dużych miastach ta liczba jest stosunkowo niewielka i malejąca. Mam na myśli takie wielkie miasta jak Warszawa czy Łódź. Jednak nawet jak to wiemy, to warto zobaczyć jakie są rzeczywiste rozmiary tego zjawiska, i tym bardziej się mobilizować” – zaznaczył hierarcha.
„To nie jest tak, że jak socjologia pokazuje pewien stały spadek, to jest proces nie do odwrócenia. Trzeba się mobilizować i rozpocząć od pytania: co ja mogę zrobić? Co najwyraźniej źle robię, czy nie dość dobrze, że się takie rzeczy dzieją? Najgłupsza postawa to jest szukać powodów wszędzie, tylko nie w sobie. Trzeba szukać powodów w sobie, wtedy odnajdujemy środki zaradcze, natomiast jeśli te wszystkie problemy wynikają ze zjawisk, które nie zależą od nas to rozumiem, że jesteśmy skazani już na wymarcie. Tak nie jest! Potrzeba jest wielkiej modlitwy, otwierania się na Słowo Boże i przekazywania Go oraz nieustannej ewangelizacji” – komentował metropolita łódzki.