„Trwają prace nad zmianą naszych statutów. Chcemy być przede wszystkim wierni charyzmatowi, który pozostawił nam św. Józefmaria Escrivá i być w jedności ze Stolicą Apostolską” – zapewnia w romowie z Opoką ks. Stefan Moszoro-Dąbrowski, Wikariusz Regionalny na Europę Centralną i Północną Opus Dei.
Wikariusz Regionalny na Europę Centralną i Północną Opus Dei, ks. Stefan Moszoro-Dąbrowski w rozmowie z Opoką zapewnił, że od ponad roku trwają prace nad nowym statutem Dzieła Bożego, który uwzględnia zmiany w prawie kanonicznym. Duchowny podkreślił, że celem Dzieła Bożego jest przede wszystkim wierne zachowanie charyzmatu, który formuje świeckich, którzy żyjący pośród świata, poszukują świętości przez swoją pracę zawodową.
„Nasz założyciel nigdy nie chciał, by Opus Dei było wyjątkiem w prawie kościelnym. Niestety przez te 30, 40 lat nie powstało więcej prałatur personalnych, choć w Kościele funkcjonują działające na podobnych zasadach struktury jurysdykcyjne” – mówi ks. Stefan Moszoro-Dąbrowski. „Z tego względu od wielu lat toczy się dyskusja o tym, jak tego typu instytucja zrzeszająca świeckich i duchownych powinna funkcjonować w Kościele” – dodaje.
Zdaniem duchownego, wypowiedź włoskiego teologa i mariologa ks. Giancarlo Rocca na łamach włoskiego portalu „Settimana News” to nie pierwszy głos, sugerujący, że w prałaturze personalnej nie ma miejsca dla świeckich. „Niektórzy mają obawy, że Opus Dei jest Dziełem niezależnym od Kościoła. Jesteśmy zależni zarówno od stolicy świętej jak i od biskupa miejsca. Członkowie Opus Dei są członkami swoich parafii i uczestniczą w ich działaniach. Starają się być solą ziemi w swoich miejscach pracy, życia, w swoich parafiach i diecezjach. To, co daje im Opus Dei to impuls formacyjny, by w świecie, w którym każdy myśli o sobie, mieli chęć się angażować” – wyjaśnia.
Duchowny zapewnia, że od ponad roku trwają prace nad zmianą statutu Opus Dei, które według nowego prawa kanoniczego muszą być wydane lub zatwierdzone przez Stolicę Apostolską. „Staramy się zwiększyć nasze zaangażowanie w różnych inicjatywach apostolskich, niż rozwijać strukturę” – powiedział.
Do zmian w prawie kanonicznym odniósł się także prałat Opus Dei, ks. Fernando Ocáriz. W zamieszczonym na stronie internetowej 10 sierpnia przesłaniu prosi członków Dzieła Bożego, by „z synowskim posłuszeństwem przyjęli postanowienie Ojca Świętego”. Zaznaczył także, że postanowienia motu proprio „muszą zostać uwzględnione w pracach nad dostosowaniem i zaktualizowaniem statusów Dzieła, które trwają już od ponad roku”. „Chciałbym też, abyśmy, dzięki łasce Bożej, każdego dnia czuli się coraz bardziej dziećmi Kościoła, braćmi i siostrami w zjednoczonej rodzinie, którzy starają się wprowadzać w życie przesłanie otrzymane od św. Josemaríi” – podkreślił.
Papież Franciszek 8 sierpnia zmienił prawo kanoniczne, które będzie miało wpływ na Opus Dei i sposób zarządzania przyszłymi prałaturami personalnymi. W motu proprio wydanym 8 sierpnia Ojciec Święty zrównał prałaturę personalną z „publicznymi stowarzyszeniami duchownych na prawie papieskim z uprawnieniem do inkardynowania duchownych”. Prałat ma pełnić rolę „moderatora obdarzonego władzą ordynariusza”. Zmianie uległy kanony 295. i 296. Kodeksu Prawa Kanonicznego. Weszły one w życie niezwłocznie, to jest w dniu ogłoszenia. Zgodnie z nowelą, statuty prałatur personalnych mają być „zatwierdzone lub wydane przez Stolicę Apostolską”. W zeszłym roku Franciszek wydał dekret w sprawie nadzoru nad Opus Dei, ogłaszając, że przywódca grupy, prałat, nie może być biskupem. Papież przypomniał, że konstytucja apostolska Praedicate Evangelium przekazała kompetencję nad prałaturami personalnymi watykańskiej dykasterii ds. duchowieństwa.
Opus Dei liczy około 90 tys. członków, z czego 98 proc. stanowią osoby świeckie, z których większość jest w związkach małżeńskich. Oprócz tego jest około 1900 księży inkardynowanych w różnych diecezjach na całym świecie, należących do Stowarzyszenia Kapłańskiego Świętego Krzyża, nierozerwalnie zjednoczonego z Prałaturą Opus Dei. Opus Dei jest jedyną prałaturą personalną Kościoła.
Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023. Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.