Mądrość Polaków wynikająca z naszego doświadczenia i z historii pomaga nam sprawnie oceniać rzeczywistość i nasza ocena jest potwierdzona przez naukę – mówił ks. prof. Dariusz Oko, odnosząc się do tego, że Polacy sprzeciwiają się tranzycji u dzieci.
Na zlecenie portalu wPolityce.pl pracownia Social Changes przeprowadziła sondaż sprawdzający, co Polacy myślą o możliwości zmiany płci przez nieletnich. Zdecydowany zakaz takich praktyk popiera 69 proc., z czego aż 50 proc. deklaruje zdecydowany sprzeciw. Możliwość tranzycji u dzieci i młodzieży poparło 12 proc. badanych. 19 proc. nie ma zdania w tej sprawie. Zgodne stanowisko zajmują wyborcy wszystkich największych ugrupowań – czytamy na portalu.
Wyniki badania skomentował ks. Dariusz Oko, teolog, filozof i nauczyciel akademicki. Wskazał, że historyczne doświadczenia Polski wpływają na aktualne oceny rzeczywistości, także wpływu ideologii.
„Naziści i komuniści byli przekonani, że najmądrzejsi w świecie, że mają najbardziej naukowe teorie, a na podstawie tychże teorii dopuszczali się okrucieństw akurat na nas, na Polakach i zamordowali miliony ludzi. Doświadczyliśmy, że ta bardzo niebezpieczna mieszanka głupoty i pychy może prowadzić prosto do zbrodni” – mówił.
Podkreślił, że „te doświadczenia historyczne szczególnie nas uodparniają na absurdy i aberracje ideologii”. Chroni nas przed nimi także wiara katolicka, która przez trudne doświadczenia historii silnie ugruntowała się w społeczeństwie. Ideologie mają znacznie łatwiejszy dostęp do ludzi niewierzących, bo „człowiek, który nie wierzy w Boga, uwierzy w każdą bzdurę, bo w coś wierzyć każdy musi” – mówił ks. Oko.
Wskazał również na związek ideologii gender z komunizmem. „My jesteśmy szczególnie odporni tym bardziej, że widzimy, iż ci, którzy głoszą gender, są często – fizycznymi albo duchowymi – dziećmi komunistów. Właśnie ci, którzy wczoraj głosili komunizm, tę absurdalną, zbrodniczą teorię, często ci sami ludzie, albo ich dzieci, czy spadkobiercy, głoszą nam genderyzm. I ci, którzy organizowali pochody pierwszomajowe, teraz tworzą pochody dumy albo raczej pychy” – zaznaczył.
Bezmyślne operacje zmiany płci u dzieci nazwał „zorganizowaną zbrodnią na dzieciach”. Nie rozwiązują one żadnych problemów.
„Problemy dzieci, często w okresie rozwoju, burzy i naporu hormonalnego, gdy w tym czasie dzieci mają różne fantazje i myśli, nie rozwiązuje się skalpelem. To są często problemy – jak pokazały badania – wcale nie natury seksualnej, tylko psychicznej, egzystencjalnej i one często potrzebują psychologa, a nie skalpela chirurga!” – zaznaczył.
To samo dotyczy terapii hormonalnej. Stosowanie jej u dzieci przynosi wiele negatywnych skutków.
„Jeżeli zaburza się fundamentalnie gospodarkę hormonalną u dziecka, to efekty mogą być tragiczne. Już ukazują się publikacje wskazujące, iż dzieci po tego rodzaju operacjach ponoszą straszne koszty psychiczne” – mówił ks. Oko.
Podkreślił, że „mądrość Polaków wynikająca z naszego doświadczenia i z historii, pomaga nam sprawnie oceniać rzeczywistość i nasza ocena jest potwierdzona przez naukę”.
„Zgodnie z powiedzeniem, że gdzie nie ma wiary, budzą się demony, człowiek, który nie wierzy w Boga, nie wierzy w Boga racjonalnego, prawdziwego, popełnia wielki błąd i wtedy uwierzy w każdą bzdurę. A w przypadkach tych tragedii dzieci szczególnie dobitnie jasno okazuje się, jak genderyzm jest fałszywą ideologią” – zaznaczył.
Źródło: wPolityce.pl
Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023. Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.