Premier Morawiecki: mam przekonanie, że wiele krajów Ameryki Łacińskiej zrozumiało, jakim zagrożeniem jest Rosja

Mam przekonanie, że wiele krajów Ameryki Łacińskiej, choć może nie wszystkie, zrozumiało, jakim zagrożeniem jest Rosja, bardzo intensywnie tłumaczyliśmy zagrożenia związane z kolonialną polityką Rosji - mówił premier Mateusz Morawiecki po szczycie UE oraz państw Ameryki Łacińskiej.

Szef polskiego rządu we wtorek złożył wizytę w Brukseli, gdzie reprezentował Polskę podczas trzeciego szczytu pomiędzy przywódcami państw UE a liderami krajów Wspólnoty Państw Ameryki Łacińskiej i Karaibów (UE–CELAC).

Podczas późniejszej konferencji prasowej zwrócił uwagę, że nie w każdym zakątku świata sytuacja w Europie, a zwłaszcza na flance wschodniej, jest tak jednoznaczna, jak my ją odbieramy. „Rosja nie wszędzie jest uważana za takiego agresora, jakim jest rzeczywiście. Dlatego pierwszoplanowym zadaniem tutaj dla nas, dla Polski, jest tłumaczenie zagrożeń związanych z imperialną polityką Rosji. Walka o przywrócenie stabilności, pokoju, spokoju, normalnych warunków do rozwoju, to także walka z rosyjską propagandą" - mówił polski premier.

Jak wskazał, spotkanie w Brukseli było dla liderów UE szansą na przedstawienie europejskiej perspektywy.

Premier podkreślił, że "te spotkania pokazały, jak ważne jest, żeby tłumaczyć partnerom w różnych zakątkach, jakie ryzyka wiążą się z brakiem potępienia agresji". "Zarówno na forum plenarnym, jak i w rozmowach bilateralnych z prezydentem Kolumbii (Gustavo Petro) i prezydentem Argentyny (Alberto Fernandezem) bardzo jednoznacznie tłumaczyliśmy zagrożenia związane z agresywną, kolonialną, imperialną polityka Rosji" - dodał Morawiecki. Wskazał na znaczenie użycia terminu "kolonializm" w rozmowach z partnerami z regionu Ameryki Łacińskiej.

"Mam przekonanie, że wiele krajów Ameryki Łacińskiej - może nie wszystkie - zrozumiały, jakim zagrożeniem jest Rosja. To jest wielki sukces, wielka sprawa, bo nam też zależy na przywróceniu pokoju i warunków do normalnego rozwoju gospodarczego" - ocenił Morawiecki.

Jak wskazał, drugim tematem szczytu były kwestie gospodarcze. "Tutaj nam chodzi przede wszystkim o ochronę polskiego rolnika, polskiego rolnictwa i polskiej gospodarki. Coraz więcej firm eksportuje do krajów Ameryki Łacińskiej, to jest wielki sukces polskich przedsiębiorców. (...) Będziemy wspierać polski eksport i ekspansję polskiego kapitału, polskich przedsiębiorców do Ameryki Łacińskiej" - zadeklarował premier Morawiecki. Dodał, że "byliśmy zachęcani" przez kraje takie jak Argentyna, Brazylia czy Kolumbia do wejścia na ich rynki.

Szef rządu dodał też, że jednym z celów spotkania było uświadomienie przywódców Ameryki Łacińskiej na czym polegają europejskie problemy, co jak zauważył, może przełożyć się również na wspólne głosowanie w ramach Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Jak mówił, jest ono ważne „żeby budować politykę, powiem wprost, szczerze, może mocno, politykę izolacji Rosji".

"W ramach ONZ musimy budować koalicję państw miłujących pokój, pragnących wrócić do stabilności, do normalności, spokoju, ale to będzie możliwe, tylko jeżeli powstrzymamy agresywną politykę Rosji" - powiedział Morawiecki.

Premier podkreślił, że zwracał uwagę swoim odpowiednikom z tego regionu, że wojna na Ukrainie ma wpływ na wysokie ceny energii, co przekłada się na inflację. Jak mówił, miało zostać przyjęte ze zrozumieniem to, że "putinflacja ma wpływ nawet na sytuację w Ameryce Łacińskiej".

"To ważny szczyt, trzeba wymieniać się poglądami, budować wspólne mianowniki, stanowiska. Dobrze, że tak się tutaj udało uczynić, że zbudowaliśmy wspólne rozumienie tego, czym jest wojna na Ukrainie, ale także jak ważna jest ochrona polskiego i europejskiego rynku" - powiedział Morawiecki.

Morawiecki pytany był o kwestię wspólnej deklaracji wieńczącej szczyt, w kontekście wojny na Ukrainie.

"Ze względu na to, że polityka jest czasami sztuką poszukiwania wspólnego mianownika deklaracja nie będzie łatwa do osiągnięcia” – odparł premier.

Poinformował, że delegacja polska zarysowała warunki brzegowe deklaracji. „Warunkiem brzegowym jest jednoznaczne potępienie agresji rosyjskiej. Tysiące kilometrów stąd jest to czasem różnie postrzegane” – zaznaczył Morawiecki.

Dodał, że Ameryka Łacińska jest w tym kontekście zróżnicowana. „Rozmawiałem dziś z lewicowym prezydentem Kolumbii. Uzyskałem od niego mocne potępienie rosyjskiej agresji” – zaznaczył szef polskiego rządu.

Przypomniał, że Rosjanie często odwołują się do lewicowych przywódców, korzystając ze swojego komunistycznego, sowieckiego dziedzictwa. „Wykorzystując to antydziedzictwo, które jest zupełnie inaczej postrzegane w Ameryce Łacińskiej, próbują robić wodę z mózgu mieszkańcom tego regionu świata” – podkreślił premier.

Dlatego, jak stwierdził, bardzo ważne jest to, by tłumaczyć, co dla świata oznacza agresja rosyjska. „Nie możemy odejść od jednoznacznego potępienia. To jest warunek niezbędny, aby deklaracja została wypracowana” – zaznaczył premier.

Ocenił, że ważniejsze niż podpisanie deklaracji, jest wymiana poglądów, doświadczeń i „jednoznaczne zaznaczenie stanowiska Polski w tej sprawie”, jak również w sprawie wolnego handlu z ochroną polskiego rolnictwa.

Unia Europejska chce, by dwudniowy szczyt UE-CELAC (Wspólnota Państw Ameryki Łacińskiej i Karaibów) był symbolem nowego otwarcia między dwiema organizacjami międzynarodowymi. Szanse na to są niewielkie, ponieważ dwa bloki nie mogą uzgodnić wspólnego stanowiska ani w sprawach handlu, ani w kwestii inwazji Rosji na Ukrainę.

Od ponad tygodnia obie strony spierają się o to, czy w ogóle wspominać w deklaracji podsumowującej szczyt o rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Rządy w całej Ameryce Południowej niechętnie potępiają Rosję za jej wojnę przeciwko Ukrainie.

W trakcie konferencji prasowej Morawiecki był też pytany o kwestię wspólnej waluty krajów BRICS opartej na złocie i wpływ tego na polską gospodarkę. Morawiecki odparł, że temat nie był we wtorek podejmowany. ”Nie wróżę generalnie powodzenia takiej walucie. (…) Nie bardzo wierzę w to, że uda się stworzyć stabilną, międzynarodową walutę tego typu, z różnych względów” – powiedział.

Premier, odpowiadając na kolejne pytania przyznał, że zapraszał przywódców z Ameryki Łacińskiej do odwiedzenia Polski. Wskazał, że tamtejszy biznes jest coraz bardziej zainteresowany inwestowaniem w Europie Środkowej, w tym w Polsce. Dodał, że sam również był zapraszany do odwiedzenia Ameryki Łacińskiej, ale w najbliższym czasie nie planuje takich podróży. „Zachęca polskich przedsiębiorców do tego, aby rozglądali się po tym – z punktu widzenia biznesowego – bardzo otwartym i pełnym możliwości kontynencie” – dodał.

Wcześniej, na marginesie szczytu w Brukseli, premier Morawiecki spotkał się z prezydentem Argentyny Alberto Fernandezem. Jak przekazała KPRM rozmowa dotyczyła "wojny na Ukrainie i konieczności szybkiego jej zakończenia, pomocy argentyńskich wolontariuszy na polsko-ukraińskiej granicy i rozwoju komplementarnej współpracy gospodarczej oraz zielonych technologii”.

Premier Morawiecki odbył też spotkanie z prezydentem Kolumbii Gustavo Petro. Rozmowa dotyczyła – jak podała KPRM - historii wzajemnych relacji, perspektyw współpracy gospodarczej i politycznej, kwestii surowcowych i energetycznych oraz polskiej prezydencji w UE. (PAP)

autor: Rafał Białkowski

Logo PAPZamieszczone na stronach internetowych portalu https://opoka.org.pl/ i https://opoka.news materiały sygnowane skrótem „PAP" stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Fundację Opoka na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama