Włączając najmłodsze dziecko Ulmów do beatyfikacji Kościół potwierdza naukę, że życie człowieka rozpoczyna się z chwilą jego poczęcia

W chwili egzekucji Wiktoria Ulm była w zaawansowanej ciąży i najmłodsze dziecko, które zaczęło się rodzić w okolicznościach mordu, nie zostało ochrzczone. Jak zauważa na stronie internetowej „Życie zakonne” o. Praśkiewicz, „w niektórych środowiskach pojawiły się pytania, jak dziecko nieochrzczone może być beatyfikowane”.

O. dr hab. Tadeusz Praśkiewicz OCD, relator Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie w kontekście pytania o zapowiedź beatyfikacji nienarodzonego dziecka Wiktorii i Józefa Ulmów przypomina teologiczne zasady chrztu krwi i chrztu pragnienia, a także soborową konstytucję dogmatyczną.

Małżeństwo Ulmów i ich siedmioro dzieci zostaną beatyfikowani 10 września w Markowej na Podkarpaciu. Cała rodzina została rozstrzelana 24 marca 1944 r. przez Niemców za ukrywanie Żydów.

W chwili egzekucji Wiktoria Ulma była w zaawansowanej ciąży i najmłodsze dziecko, które zaczęło się rodzić w okolicznościach mordu, nie zostało ochrzczone. Jak zauważa na stronie internetowej „Życie zakonne” o. Praśkiewicz, „w niektórych środowiskach pojawiły się pytania, jak dziecko nieochrzczone może być beatyfikowane wraz ze swymi rodzicami i rodzeństwem, skoro według wielowiekowego nauczania Kościoła nieochrzczeni nie mogą dostąpić wizji uszczęśliwiającej”.

Karmelita bosy stwierdza, że już św. Tomasz z Akwinu w swej „Sumie Teologicznej” stwierdził m.in., że „Bóg nie związał swojej mocy z sakramentami, tak by bez sakramentów nie mógł udzielić skutku sakramentów” (S. Th. III, q. 64, a. 7; por. III, q. 64, a. 3; III, q. 66, a. 6; III, q. 68, a. 2). Zdaniem teologa i historyka zakonu karmelitańskiego, prawdę tę wyraża Katechizm Kościoła Katolickiego w nieco innych słowach: „Bóg związał zbawienie z sakramentem chrztu, ale sam nie jest związany swoimi sakramentami” (nr 1257).

Według karmelity, do wyjaśnienia wątpliwości dobrze nadają się wypracowane w teologii zasady chrztu krwi i chrztu pragnienia.

„Co do chrztu pragnienia możemy mieć stuprocentową pewność, że Czcigodni Rodzice na pewno pragnęli tego, by ich najmłodsza pociecha została ochrzczona, podobnie jak ochrzcili dzieci wcześniej urodzone, ale nie mogli uczynić tego, co chcieliby uczynić, bo zanim dziecko się narodziło, spotkała ich męczeńska śmierć. Natomiast w odniesieniu do chrztu krwi wolno nam być przekonanymi, że zostało weń zanurzone najmłodsze dziecko Ulmów, podobnie jak to miało miejsce w przypadku Świętych Młodzianków z Betlejem, którzy nie dostąpili sakramentu chrztu, a są czczeni w liturgii Kościoła i nikt nie kwestionuje, że cieszą się wizją uszczęśliwiającą” – dodaje.

Relator Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie przywołuje też naukę Soboru Watykańskiego II o powszechności zbawienia. W szczególności przytacza soborową konstytucję dogmatyczną „Lumen Gentium” (nr 16) o tym, że zbawcza łaska Chrystusa obejmuje wszystkich, także niechrześcijan dorosłych, którzy, skoro bez własnej winy nie znają Ewangelii Chrystusowej i Kościoła, a żyją uczciwie, mogą osiągnąć wieczne zbawienie.

„Tym bardziej należy uznać, że prawda ta weryfikuje się w odniesieniu do niewinnego dziecka. Dlatego też Katechizm Kościoła Katolickiego nie zawiera już nauki o otchłani (limbus puerorum), a wypowiedzi poważnych gremiów teologicznych dotyczących losu zmarłych czy uśmierconych (także przez aborcję) dzieci nieochrzczonych, m.in. Rady Naukowej Konferencji Episkopatu Polski (Warszawa, 20 marca 2002), a przede wszystkim Międzynarodowej Komisji Teologicznej (wnioski 19 stycznia 2007 r. zatwierdził Benedykt XVI), czerpiąc z «depositum fidei», są przesycone nadzieją o ich zbawieniu, wszak w duchu antropologii biblijnej należy uznać wyższość natury odkupionej przez Chrystusa nad naturą związaną z grzechem Adama (por. Rz 5,20-21), i nie wolno ograniczać powszechności zbawczej woli Boga i powszechności odkupienia dokonanego przez Chrystusa w Jego męce, śmierci i zmartwychwstaniu” – tłumaczy zakonnik.

Zdaniem o. Praśkiewicza, włączając najmłodsze dziecko Ulmów do beatyfikacji wraz z rodzicami i rodzeństwem Kościół potwierdza naukę, że życie człowieka rozpoczyna się z chwilą jego poczęcia i tym samym potępia aborcję, tj. zabójstwo dzieci w okresie prenatalnym.

„Wyłączenie najmłodszego dziecka Ulmów z beatyfikacji mogłoby być błędnie postrzegane, że dla Kościoła życie człowieka liczy się dopiero od jego narodzin, co miałoby bardzo negatywny wpływ na jego nauczanie w kwestii aborcji i mogłoby sugerować przyzwolenie Kościoła na ten straszliwy grzech dzieciobójstwa” – konkluduje.

10 września, w Markowej odbędzie się beatyfikacja Rodziny Ulmów – małżeństwa Józefa i Wiktorii oraz ich siedmiorga dzieci. Wraz z kard. Marcello Semeraro, prefektem Dykasterii ds. Świętych, Mszę św. w koncelebrować będzie blisko 700 księży i ponad 60 biskupów z Polski i zagranicy. W uroczytosciach może wziąć udział około 20 tys. wiernych.

rk / Markowa, Rzym

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama