Dariusz Karłowicz: sztuka sakralna to rodzaj świadectwa

Skoro sztuka sakralna stanowi utrwalony w postaci obrazu, rzeźby czy utworu muzycznego owoc poznania rzeczywistości ostatecznej, to jej przekaz powinien być zgodny z rzeczywistością, którą przedstawia. Jednym słowem idzie przede wszystkim o Prawdę. Sztuka sakralna powinna być prawdziwa – tłumaczy filozof Dariusz Karłowicz.

„Idąc za Grekami. piękno spontanicznie łączyłbym z dobrem. W klasycznej tradycji piękno jest cechą tego, co istnieje w zgodzie z niezaburzonym porządkiem rzeczy, co jest pełne blasku, harmonijne, nie zepsute” – mówi Karłowicz tygodnikowi „Sieci”.

To piękno widzi nas i nas ocenia – nie odwrotnie – dodaje, odnosząc się do myśli Rainera Marii Rilkego. – To jeden z powodów dlaczego tego, co piękne nie można mylić z tym, co ładne. Piękno olśniewa i zachwyca ale stawia pytania, budzi, często niepokoi, ono – jak mówi Norwid – zmusza do pracy i prowadzi do zmartwychwstania. Natomiast, to, co ładne ma się podobać, służy komfortowi, odpręża - musi być łatwe. Gdy piękno mobilizuje, to to, co ładne daje wprawdzie wytchnienie ale zarazem usypia, rozleniwia. Kicz idzie jeszcze krok dalej. Schlebia temu, co w nas gorsze”.

Zdaniem filozofa, w sztyce sakralnej chodzi przede wszystkim o Prawdę.

„O Piękno też, ale sprawą kluczową jest Prawda – wyjaśnia Karłowicz. – W Katechizmie Kościoła Katolickiego uwagi o sztuce sakralnej znalazły się w rozdziale o ósmym przykazaniu, a więc o fałszywym i prawdziwym świadectwie. Sztuka sakralna została tu określona właśnie mianem świadectwa. W chrześcijaństwie to bardzo dostojna kategoria. Jedna z najdostojniejszych. W grece podobnie jak w polszczyźnie «świadectwo», «świadek» to słowa o proweniencji sądowej. Świadek pomaga w ustaleniu stanu rzeczy. Zeznając przed sądem mówi o tym, co widział, co wie. W tradycji chrześcijańskiej przedmiotem świadectwa jest życie, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa. Mogą o nim świadczyć nie tylko apostołowie i mistycy, ale wszyscy wierni i to zarówno słowem jak i – co dobrze rozumieli starożytni filozofowie – również czynem. Uważamy, że pewien sposób życia może świadczyć o Chrystusie, że świadek stając się podobny Bogu może ukazać Chrystusa kolejnym pokoleniom chrześcijan. Takim świadectwem w jego najdoskonalszej postaci jest męczeństwo”.

W tym rozumieniu sztuka sakralna może być rodzajem świadectwa – prawdziwym, albo fałszywym.

„Skoro sztuka sakralna stanowi utrwalony w postaci obrazu, rzeźby czy utworu muzycznego owoc poznania rzeczywistości ostatecznej, to jej przekaz powinien być zgodny z rzeczywistością, którą przedstawia. Jednym słowem idzie przede wszystkim o Prawdę. Sztuka sakralna powinna być prawdziwa. Jeśli jest piękna, to pięknem Prawdy i Dobra” – mówi Dariusz Karłowicz.

Źródło: „Sieci”

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama