Gdy patrzymy na to, co dzieje się wokół nas, łatwo załamać ręce i patrzeć z pesymizmem na przyszłość swoją i swoich dzieci. Jednak chrześcijanin gdzie indziej ma źródło swojej niezawodnej nadziei: w Chrystusie, który jest panem świata – przypomina ks. Przemysław Krakowczyk w dzisiejszym komentarzu liturgicznym.
Powodem do zmartwień może być zwłaszcza postępująca sekularyzacja życia. Polska niestety podąża drogą społeczeństw zachodnich, które zachłysnęły się nieumiarkowanym korzystaniem z dóbr tego świata, nie dostrzegając wyższych wartości. Nie trzeba jednak tracić wiary w to, że ostatecznie cała rzeczywistość należy do Chrystusa.
W obliczu coraz silniejszej sekularyzacji życia w naszej ojczyźnie możemy załamywać ręce i biadać nad przyszłym losem dzieci naszego narodu. Lecz czy to coś zmieni? Dzisiejsza Dobra Nowina napełnia nas nadzieją. Wszystko niebawem zostanie poddane władzy Chrystusa. Dziś nie wolno nam się poddawać zwątpieniu; przeciwnie, powinniśmy uzbroić się w jeszcze większą cierpliwość i ufność.