„Aborcja była, jest i będzie” – nie wiem, czy uchowała się jakaś posłanka rządzącej koalicji, która nie wypowiedziała w czwartek tych słów. To przekaz, który ma się wbić do głowy obrońcom życia.
Kibice piłkarscy stosują czasem wobec przeciwników metodę powtarzania w kółko tej samej przyśpiewki, żeby wryła się im w głowy. Jeśli np. kibice Arki Gdynia przez półtorej godziny bez przerwy słyszą, że Arka jest taka owaka, i to na znaną melodię śpiewaną przez 20 tys. ludzi z rytmicznym biciem w bębny, to – tak przynajmniej zakładają rywale – w drodze powrotnej sami mogą niechcący zanucić tę przyśpiewkę. Podobną metodę działania zastosowali podczas sejmowej debaty zwolennicy aborcji.
Więcej w komentarzu wideo.