Broń atomowa w Polsce? Taka jest propozycja prezydenta Andrzeja Dudy

Prezydent Andrzej Duda deklaruje gotowość do przyjęcia amerykańskiej broni atomowej na terenie Polski. Wywołało to sporą dyskusję w mediach i wśród polityków. Okazuje się, że podobne starania podejmuje także Ministerstwo Obrony.

Rozmawiając z „Financial Times” Prezydent zadeklarował gotowość do rozmieszczenia amerykańskiej broni atomowej na terenie Polski, zaznaczając jednocześnie, że już w 2022 r. rozmawiał na ten temat z administracją amerykańską. Teraz powrócił do tematu w trakcie rozmowyz wysłannikiem nowego prezydenta, Keithem Kelloggiem.

Obecnie Polska uczestniczy już w programie Nuclear Sharing, jednak nie oznacza to rozmieszczenia broni na terenie naszego kraju. Przeciwna temu była poprzednia administracja USA pod przywództwem Joe Bidena.

Według Andrzeja Dudy, skoro w 1999 r. „granice NATO przesunęły się na wschód”, logiczne i oczywiste jest, że teraz, 26 lat później „powinno również nastąpić przesunięcie infrastruktury NATO na wschód”. „Myślę, że nie tylko nadszedł czas, ale byłoby bezpieczniej, gdyby ta broń już tu była” – dodaje prezydent.

Wiceminister MON, Paweł Zalewski w rozmowie z Interią zaznacza, że ministerstwo obrony również stara się o rozszerzenie tego programu. Jest to wręcz „stały postulat” naszej strony. Nie jest jednak przekonany, czy inicjatywa prezydenta przyniesie oczekiwany efekt.

„Program Nuclear Sharing zakłada nie tylko posiadanie kompetencji w zakresie przenoszenia broni nuklearnej, ale również jej stacjonowania w państwach członkowskich – mówi wiceminister Zalewski. - Taka broń jest chociażby w Niemczech czy innych krajach europejskich. To zrozumiałe, że chcielibyśmy, aby znalazła się także w Polsce. Nie ukrywamy tego”.

Żródło: PAP, Interia, Financial Times

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama