Kard. Grzegorz Ryś w katedrze wawelskiej: misją Kościoła nie jest przekaz doktryny, tylko przekaz życia

„Apostołowie nie mogli nie mówić tego, co widzieli i słyszeli. Kościół nie istnieje dla siebie, istnieje wyłącznie dla ewangelizacji” – powiedział kard. Grzegorz Ryś w podczas ingresu do katedry na Wawelu. Metropolita krakowski ukazał Kościół jako wspólnotę pełną łaski, zakorzenioną w Słowie Bożym, Maryi oraz w misji ewangelizacyjnej.

Duchowny podkreślił, że wydarzenie ingresu nie odnosi się tylko do osoby metropolity, ale przede wszystkim do ludu Bożego. „Bóg posyła do naszego Kościoła anioła ze Słowem. To Słowo odsłania dwie rzeczywistości. Najpierw łaskę, a potem misję, ta kolejność jest ważna – najpierw łaska, potem misja” – zaznaczył.

Kard. Ryś mówił także o Maryi jako figurze Kościoła, odwołał się do całej historii zbawienia, ukazując, że Pismo Święte stale łączy Niewiastę z obrazem wspólnoty wierzących. „Tak nas Pismo przyzwyczaiło, że kiedy mówimy o Maryi, widzimy Kościół. Ale także kiedy mówimy o Kościele, widzimy Maryję jako pierwszy i najczcigodniejszy z członków. To dzisiejsze Maryjne Słowo czyta wydarzenie Kościoła wydarzeniem zwiastowania” – zaakcentował.

Kardynał podkreślił, że chce widzieć prawdę o Kościele krakowskim jako wspólnocie zanurzonej w łasce. „Bądź pozdrowiony, krakowski Kościele, pełen łaski. To jest prawda o Kościele, że jest pełen łaski. Trzeba zobaczyć Kościół, w którym nie brakuje żadnego daru łaski, inaczej mówimy o nim tylko po wierzchu” – dodał.

Metropolita wskazał, że łaska nie jest abstrakcją, lecz Osobą – Jezusem Chrystusem. „Łaska to nie jest rzecz. Łaska to jest Jezus Chrystus, Jego obecność. Pan z tobą, krakowski Kościele. To jest obietnica, która usuwa wszelki lęk. Jeśli Pan z nami, kto przeciwko nam?” – pytał.

W homilii pojawiła się również szeroka refleksja o historii archidiecezji krakowskiej. Kard. Ryś przywołał słowa kard. Karola Wojtyły z ingresu w 1964 roku: „Do tej katedry nie można wejść bez drżenia wewnętrznego. Tu przemawia do nas cała nasza przeszłość. Wszystkie imiona i nazwiska znaczą i wyznaczają” – cytował.

Nowy metropolita krakowski podkreślił też, że celem Kościoła nie jest myślenie o sobie, ale głoszenie Dobrej Nowiny i jego misyjna działalność: Misją Kościoła nie jest przekaz doktryny, tylko przekaz życia. Apostołowie nie mogli nie mówić tego, co widzieli i słyszeli. Kościół nie istnieje dla siebie, istnieje wyłącznie dla ewangelizacji.

W dalszej części homilii kard. Ryś odwołał się do bulli papieża Leona XIV, wskazując na jej osobisty charakter i znaczenie dla wspólnoty krakowskiej. Zwrócił uwagę na początki swojej posługi biskupiej. „Między tymi dwoma incipitami mieści się osiem lat mojego życia. Lat spędzonych w Łodzi. To jest doświadczenie Kościoła, z którym tu przychodzę. Łódzki Kościół stał się dla mnie domem” – podkreślił duchowny.

Zaznaczył, że jego posługa w Krakowie wyrasta z synodalności. Odwołując się do nauczania Ojców Kościoła powiedział, że tajemnicę Kościoła można streścić w trzech formułach: nic bez biskupa, nic bez prezbiterów i nic bez ludu. „Kościół nie jest bizantyjską monarchią. „Nihil sine plebe” – nic bez ludu. Wszyscy w Kościele współtworzymy dom, za który jesteśmy odpowiedzialni” – powiedział.

Kard. Ryś zapowiedział także rozpoczęcie synodu diecezjalnego. „Chciałbym na przełomie lutego i marca otworzyć synod diecezjalny, abyśmy razem czytali dokument ostatniego synodu biskupów o synodalności. Duch Święty nas do tego woła” – wyjaśnił.

Na zakończenie homilii kardynał wskazał na jedność chrześcijan jako element niezbędny w ewangelizacji i przyszłej misji Kościoła krakowskiego. „Jedności Kościoła nie zabezpiecza hierarchiczny gorset. Jedności nie służy spór o pierwszeństwo posługi. Będziemy wszyscy czytać nową kartę ekumeniczną, bo bez ekumenizmu nie ma ewangelizacji, jest zgorszenie Kościoła: podzielony” – ocenił.

Homilię metropolita zakończył odniesieniem do Maryi i tajemnicy Jej zwiastowania. „Przyjmijmy to, tak jak Maryja, jako łaskę i jako misję. Bóg, który dziś rozpoczyna w nas dobre dzieło, sam go dokona” – podsumował kard. Ryś.

Źródło: KAI

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama