To znak przeszłości, którą czcimy, teraźniejszości, którą tworzymy, i przyszłości, za którą jesteśmy odpowiedzialni – mówił prezydent o polskiej fladze podczas uroczystości w Belwederze. Dziękował przy tym mieszkającym za granicą Polakom za to, że pamiętają o biało-czerwonych barwach i przekazują dalej polską kulturę.
W piątek, 2 maja, obchodzony jest Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dzień Polonii i Polaków poza granicami kraju. Prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą uczcili obie te daty podczas uroczystości na dziedzińcu przed Belwederem. W jej trakcie prezydent wręczył odznaczenia państwowe działaczom polonijnym, akty nadania obywatelstwa polskiego oraz flagi państwowe organizacjom zasłużonym w działalności społecznej, kulturalnej i gospodarczej w kraju i za granicą.
W swoim przemówienia prezydent wskazał, że historia barw polskiej flagi sięga X wieku. Nawiązał również do obchodzonego w ubiegłych tygodniach tysiąclecia koronacji Bolesława Chrobrego i stwierdził, że to właśnie sztandar i barwy Królestwa Polskiego stały się fundamentem obecnych barw narodowych Polski.
Prezydent wspomniał w tym kontekście o sztandarach ulokowanych w Sali Chorągwianej w Pałacu Prezydenckim.
„Z jednej strony mamy sztandar Królestwa Polskiego, wielką chorągiew krakowską, czerwoną z białym orłem, obok sztandar Rzeczypospolitej Obojga Narodów, gdzie polski biały orzeł jest obok litewskiej pogoni - jeźdźca pędzącego na koniu” – powiedział.
„Barwa czerwona jest barwą tła, a więc tarczy herbowej. W istocie więc śmiało i z dumą możemy mówić i mówimy, że nasze barwy mają swoje głębokie podłoże heraldyczne jako jedne z niewielu barw państwowych na świecie” – zauważył prezydent. Przypomniał też, że biel i czerwień zostały ustalone jako barwy narodowe przez Sejm Królestwa Polskiego w 1831 roku, a w 1919 roku - jako barwy godła.
Prezydent w trakcie przemówienia wskazywał również na wydarzenia historyczne związane z polskimi barwami, przypominając, że to właśnie pod biało-czerwoną flagą walczono w Bitwie Warszawskiej, a w Powstaniu Warszawskim „biało-czerwone opaski były znakiem wojowników walczących o wolną, niepodległą Polskę”.
„To biało-czerwone barwy stały się barwami flagi Solidarności, to pod tymi barwami zawsze idziemy, to pod tymi barwami śpiewamy nasz hymn. To biało-czerwona flaga wznosi się na maszt, kiedy nasi sportowcy zwyciężają w zawodach światowej rangi. To na nią patrzymy ze wzruszeniem, to z niej jesteśmy dumni" – mówił.
Przyznał też, że wielokrotnie, będąc poza granicami kraju, ze wzruszeniem patrzył na domy udekorowane białko-czerwonymi barwami jako na „domy, w których rodziny czują swój związek z Polską i polskością”.
„Dziękuję za wszystkie przepięknie, w biało-czerwonych barwach udekorowane sale, w których mieliśmy zaszczyt i przyjemność (...) spotykać się w (...) wielu miejscach na całym świecie (...). Ale przede wszystkim dziękuję za to, że pamiętacie o swojej ojczyźnie (...). Dziękuję za to, że uczycie dzieci języka polskiego, polskiej historii, polskiej modlitwy" – dodał.
Szlachetna akcja
W trakcie uroczystości głos zabrała również pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda, która podsumowała działania w ramach akcji „Pomoc Polakom na Wschodzie" w latach 2016-2025.
„To jest akcja, która nie ma wymiaru tylko materialnego, ale przede wszystkim ma istotne znaczenie dla budowania naszej narodowej wspólnoty, ponieważ ona integruje Polaków mieszkających w kraju, jak i tych, którzy rozsiani są po całym świecie. Ona wzmacnia poczucie jedności i przynależności" – podkreśliła.
Podziękowała wszystkim, którzy akcję przez 9 lat współtworzyli. „Przede wszystkim naszym sponsorom i darczyńcom, którzy obecni są dzisiaj z nami. To dzięki państwu byliśmy w stanie zapoczątkować akcję i przez 9 lat ją rozwijać. Do tej pory od 2016 r. pomoc trafiła do Polaków w kilkudziesięciu miejscowościach na terenie Armenii, Białorusi, Estonii, Gruzji, Litwy, Łotwy, Kazachstanu, Mołdawii, Rumunii, Rosji oraz Ukrainy" – zwróciła uwagę.
Zaznaczyła, że akcja nie mogłaby być realizowana w tak szeroki sposób, gdyby nie pomoc Ministerstwa Spraw Zagranicznych, podległych mu placówek dyplomatycznych, a także polonijnych organizacji, które pomagały dystrybuować pomoc. Podziękowała również Ministerstwu Obrony Narodowej i podległym mu jednostkom wojskowym za pomoc w organizacji transportów oraz zabezpieczenie tych transportów, zwłaszcza tych kierowanych na Ukrainę.
Wcześniej tego dnia para prezydencka wzięła udział w uroczystość podniesienia flagi na Wieży Zegarowej Zamku Królewskiego.
Prezydent Andrzej Duda odniósł się też do piątkowego święta na portalu X. "Niech biało-czerwona nas łączy – ponad granicami, ponad podziałami – w imię wolnej, silnej i sprawiedliwej Polski. Niech powiewa dumnie – jako znak przeszłości, którą czcimy, teraźniejszości, którą tworzymy, i przyszłości, za którą jesteśmy odpowiedzialni" - napisał.
Dzień Polonii i Polaków za Granicą obchodzony jest 2 maja od 2002 roku. Święto państwowe ustanowione zostało przez Sejm RP z inicjatywy Senatu RP. W ten sposób uhonorowano osoby żyjące poza granicami Polski, które zabiegały o polską niepodległość oraz wyrażały swoje przywiązanie do Rzeczypospolitej.
Z kolei obchodzony 2 maja Dzień Flagi RP ustanowiono w 2004 roku. Historycznie polskie barwy narodowe wywodzą się z barw herbu Królestwa Polskiego i herbu Wielkiego Księstwa Litewskiego. W symbolice polskiej flagi biel pochodzi od bieli orła, będącego godłem Polski i bieli Pogoni - rycerza galopującego na koniu - godła Litwy. Oba godła znajdują się na czerwonych tłach tarcz herbowych. Na naszej fladze biel znalazła się u góry, ponieważ w polskiej heraldyce ważniejszy jest kolor godła niż tła.
Źródło: PAP