Radość i pogłębienie wiary. Młodzi ludzie zachęcają do podpisywania się pod projektem „Religia lub etyka w szkole”

Lekcje religii pomagały mi trwać przy wartościach w całym ferworze szkolnym – mówi Urszula z Bydgoszczy. To jedna z młodych osób, które wsparły projekt przywracający drugą godzinę religii tygodniowo.

Nagrania z apelem młodych ludzi o podpisywanie się po obywatelską inicjatywą ustawodawczą „Religia lub etyka w szkole” zamieszczono w internetowym profilu Wartości dla Przyszłości. Pod projektem podpisało się już ponad 60 tys. osób. Bohaterowie filmików zachęcają do tego samego, ale też mówią, co zyskali dzięki szkolnej katechezie.

Sens i cel wszystkiego

„Lekcje religii w szkole dały mi przede wszystkim dużo radości, uporządkowania wiedzy religijnej i ugruntowania wiedzy – tłumaczy Urszula. Jak zaznacza, pomogły też w pogłębieniu wiary i ugruntowaniu życiowych wartości. Jej zdaniem wartości przestają mieć znaczenie dla wielu młodych ludzi.

 

„(Tymczasem lekcje religii) pomagały mi trwać przy wartościach i w tym całym ferworze szkolnym pomogły mi przypomnieć sobie, że jestem człowiekiem wierzącym i chcę żyć dla wartości” – mówi dziewczyna.  

Do podpisania projektu zachęca też Teresa, studentka teologii z Poznania.

 

„W polskich szkołach bardzo potrzebujemy wychowania do wartości. Co to znaczy? To, że niezbędne jest stwarzanie przestrzeni dla uczniów, zarówno dzieci, jak i młodzieży, do nauki religii lub etyki w szkole. I poznawania tego, co jest w życiu naprawdę ważne, sensu i celu wszystkiego” – wyjaśnia studentka.

Edyta z Bydgoszczy przypomina z kolei słowa Prymasa Tysiąclecia:

„Kard. Stefan Wyszyński mówił, że szkoła powinna wychowywać do wartości. Dlatego dobrze byłoby, gdyby dzieci dowiadywały się, o tym, co jest dobre, a co złe”.

 

Zegar tyka

Projekt „Religia lub etyka w szkole” ma odwrócić skutki złych zmian wprowadzonych przez minister Barbarę Nowacką. Zgodnie z proponowanymi przepisami, lekcje religii lub etyki odbywałyby się w wymiarze dwóch godzin tygodniowo (od najbliższego roku szkolnego ma być tylko jedna godzina). Uczeń obowiązkowo wybierałby jeden z tych dwóch przedmiotów. Ocena byłaby wliczana do średniej, nie byłoby też obowiązku umieszczania katechezy lub etyki na pierwszej, albo ostatniej godzinie zajęć.

3,5 tys. zarejestrowanych wolontariuszy zebrało jak dotąd 61 tys. podpisów. Potrzeba jeszcze 40 tys., a termin mija 17 czerwca.

Źródło: facebook.com / Wartości dla Przyszłości  

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama