Po niemieckiej stronie mostu łączącego RFN z Polską odbyła się demonstracja Polaków. Protestowano przeciwko przywożeniu przez policję z Niemiec nielegalnych imigrantów.
„Niech Polskie postulaty wybrzmią wyraźnie na niemieckim terytorium!” – apelował przed protestem Robert Bąkiewicz, lider Ruchu Obrony Granic. Niemiecka policja początkowo nie chciała przepuścić polityka do demonstrantów, jednak Bąkiewicz po pewnym czasie dołączył do protestu.
Polityk zauważył, że już wcześniej, przed rozpoczęciem demonstracji, niemieckie służby wprowadziły nadzwyczaj restrykcyjne kontrole.
„Jesteśmy w tej chwili w Niemczech. Niemcy cały czas opóźniają wejście polskich patriotów na terytorium Republiki Federalnej Niemiec. Właśnie podchodzimy tam, gdzie są przytrzymywani Polacy. Jest to o tyle dziwne, że nie zostaliśmy wpuszczeni wcześniej, bo przecież można było nas wpuścić wcześniej, jeśli już chciano prowadzić te dosyć restrykcyjne kontrole, które odbieram jako element takiej opresji, bo tego typu czynności nie dokonuje się na zwykłych obywatelach. My nic żeśmy tutaj nie zrobili. To budzi nasze nasze zdziwienie, ale też niezgodę na tego typu postępowanie”
– mówił.
Uczestnicy polskiej demonstracji w Niemczech odśpiewali „Rotę” Marii Konopnickiej.
"Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz..." Wiecie jak to brzmi na niemieckim terytorium? Coś niesamowitego! Jestem głęboko wzruszony. 🇵🇱#RuchObronyGranic #StopMigracji #BezpiecznaPolska #Görlitz #ProtestWNiemczech pic.twitter.com/NI8A7lsVC5
— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) May 17, 2025
Źródła: wpolityce.pl, x.com
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.