Meksyk pozostaje trzecim najniebezpieczniejszym krajem dla dziennikarzy na świecie. W zeszłym roku 2016 r. zabito tam 13 osób wykonujących tę profesję.
„Nie możemy zaakceptować morderstwa mającego na celu uciszenie głosów przekazujących informacje” powiedział meksykański biskup Salvador Rangel Mendoza o zabójstwie dziennikarza Cecilio Pinedy Birto.
Ofiarę napadnięto 2 marca wieczorem w Ciudad Altamirano. Miejscowy hierarcha wezwał władze do większej czujności oraz potępił przestępczość zorganizowaną, której grupy podejrzewa się o dokonanie wspomnianej zbrodni.
tm/ rv, fides