Niedziela, 19 marca, była w Peru Dniem modlitwy i solidarności z ofiarami wielkiego kataklizmu pustoszącego od kilku dni ten południowoamerykański kraj.
W wyniku powodzi i lawin błotnych zginęło 75 osób, a 600 tys. zostało zmuszonych do porzucenia swych domów w obawie o życie.
We wszystkich peruwiańskich kościołach modlono się za ofiary. W całym kraju odbyły się też składki na pomoc dla najbardziej dokniętych kataklizmem. Wielu rodzinom woda zabrała domy, a wraz z nimi dorobek całego życia. Zniszczonych zostało także wiele zakładów pracy, plantacji i gospodarstw. Szkód doznały również kościoły i budynki misji, m.in. placówka franciszkanów w Pariacotto.
bz/ rv