Kościół powinien być wdzięczny Papieżowi Benedyktowi za jego głębokie, przekonujące i wiarygodne świadectwo wiary – powiedział ks. prof. Waldemar Chrostowski z okazji urodzin Papieża seniora.
Laureat Narody Ratzingera wskazuje na przedziwny zbieg okoliczności, że Ojciec Święty urodził się w Wielką Sobotę 1927 r., a obchodzi swoje 90. urodziny w samą Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego. „Myślę, że w tym zawiera się też jakaś synteza jego długiego i bardzo bogatego życia. Życia rozpiętego między Wielkim Piątkiem i ową boleścią, która związana jest z krzyżem Jezusa Chrystusa, a zarazem z nadzieją, jaka z niego płynie, a chwałą Zmartwychwstania Pańskiego” – mówi Radiu Watykańskiemu ks. prof. Chrostowski.
„W naszych czasach bodaj nikt tak głęboko, tak przenikliwie nie zgłębiał tajemnicy krzyża i jej znaczenia dla całej ludzkości, jak właśnie Benedykt XVI. Ukazał on nam tę perspektywę krzyża jako wiążącą i zobowiązującą nie tylko dla chrześcijan, ale dla całej ludzkości. Bo zbawienie dokonało się przez krzyż. I ta prawda, zawsze przez Kościół wyznawana, była w naszych czasach przypominana przez Benedykta XVI i wciąż na nowo podkreślana – mówi ks. prof. Chrostowski. – Podobnie, nikt tak wyraziście jak Papież w naszych czasach nie wskazał na znaczenie Zmartwychwstania Pańskiego i na konieczność dawania mu przekonującego świadectwa także obecnie. Sądzę, iż z polskiej perspektywy mamy do zawdzięczania Benedyktowi XVI to, że był wiernym kontynuatorem dziedzictwa Jana Pawła II, że pozostał głęboko przywiązany do Polski, że zorganizował swoją pielgrzymkę do naszej ojczyzny w samych początkach pontyfikatu. Zawdzięczamy mu też głębokie treści tej pielgrzymki, które do dziś stanowią dla nas wielki dar, ale i zobowiązanie”.
tm, bz/ rv