W wieku 83 lat zmarł dziś, 5 lipca, arcybiskup-senior Kolonii kard. Joachim Meisner, urodzony we Wrocławiu i wielki przyjaciel Polski.
Zgon kard. Meisnera nastąpił w miejscowości Bad Füssing w Dolnej Bawarii, gdzie chorujący od dłuższego czasu purpurat przebywał na urlopie.
Hierarcha kapłanem był ponad pół wieku, biskupem – 42 lata, a kardynałem – 34 lata. Po jego śmierci Kolegium Kardynalskie liczy 224 członków: 121 elektorów i 94 nie mających już praw wyborczych.
Śp. kard. J. Meisner urodził się w samo Boże Narodzenie 25 grudnia 1933 roku we Wrocławiu. Gdy na początku 1945 r. dobiegała końca II wojna światowa i do jego rodzinnego miasta zbliżała się Armia Czerwona, cała rodzina zdołała uciec na zachód i osiedliła się w miejscowości Körner koło Mühlhausen w Turyngii. Po maturze, którą uzyskał w szkole handlowej w stolicy tego regionu – Magdeburgu młody Joachim studiował bankowość, a następnie, odkrywszy powołanie kapłańskie, filozofię i teologię w seminarium w Erfurcie. Tam też 22 grudnia 1962 r. przyjął święcenia kapłańskie, po czym pracował duszpastersko w swej diecezji (wtedy był to wikariat apostolski). W 1966 r. został dyrektorem oddziału Caritas w Erfurcie. W trzy lata później obronił doktorat na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.
17 marca 1975 r. Paweł VI mianował ks. Meisnera biskupem pomocniczym administratury apostolskiej Erfurtu; sakrę przyjął 17 maja. Stamtąd 22 kwietnia 1980 Jan Paweł II przeniósł go na samodzielne stanowisko biskupa diecezji berlińskiej – miasto to było wówczas podzielone na część wschodnią i zachodnią i biskup urzędował na przemian w każdej z nich, ale stałą siedzibę miał w Berlinie Wschodnim. Na konsystorzu 2 kwietnia 1983 r. Ojciec Święty włączył bp. Meisnera w skład Kolegium Kardynalskiego (równocześnie m.in. z abp. Józefem Glempem).
Mieszkając na co dzień w stolicy NRD, rządzonej przez komunistów, hierarcha wielokrotnie popadał w konflikty z władzami. Nie mógł się pogodzić z tym, że na wielu budynkach publicznych NRD widniały pięcioramienne czerwone gwiazdy radzieckie. Dał temu wyraz podczas zjazdu katolików NRD-owskich w Dreźnie w 1987 roku, wzywając ich, aby „nie podążali za żadną inną gwiazdą poza betlejemską”.
20 grudnia 1988 r. kard. Meisner został arcybiskupem metropolitą Kolonii – najliczniejszej i jednej z najbogatszych diecezji Kościoła katolickiego w Niemczech i na świecie, następcą kardynała Josepha Höffnera. Nowy rządca przybył „znad Szprewy nad Ren” 12 lutego 1989 roku, na dziewięć miesięcy przed upadkiem muru berlińskiego. Od tego czasu w Kolonii, swojej „czwartej ojczyźnie”, walczył nie tylko z rozpowszechnionym ateizmem, ale i z konsumpcjonizmem. Urząd ten sprawował do 28 lutego 2014 r.
Był wielkim przyjacielem Polski. Wielokrotnie odwiedzał nasz kraj, m.in. swe miasto rodzinne. Na tamtejszym Papieskim Wydziale Teologicznym otrzymał w 1996 r. tytuł doktora honoris causa, w 2005 r. podobną godnością obdarzył go KUL. W 2012 r. został odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.
kg, ts (KAI) / Kolonia
Zdjęcie: Empfang für Joachim Kardinal Meisner autor: © Raimond Spekking, licencja: CC BY-SA 4.0