Wspólnoty chrześcijańskie Iranu, choć są tam niewielkie i dyskryminowane, angażują się w akcję pomocy rodakom dotkniętym 12 listopada trzęsieniem ziemi.
„Wielu oddaje krew, a wszyscy modlą się za ofiary i ich rodziny, za rannych i tych, którzy stracili wszystko” – powiedział kościelnej agencji Fides ksiądz obrządku chaldejskiego Hormoz Aslani, krajowy dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych w Iranie.
Trzęsienie ziemi o sile 7,2 w skali Richtera, z epicentrum na pograniczu irańsko-irackim, jest jednym z najbardziej dotkliwych, jakie odnotowano w Iranie od 2003 r., kiedy katastrofalne wstrząsy sejsmiczne spowodowały tam śmierć 31 tys. osób. Tym razem według oficjalnych danych jest 430 ofiar śmiertelnych i ponad 7 tys. rannych. Irański rząd ogłosił wczoraj narodowy dzień żałoby.
lgo/ rv