Franciszek spotkał się wczoraj w Watykanie na wieczornej Mszy z Filipińczykami żyjącymi we Włoszech. Zgodnie z filipińską tradycją Eucharystia ta wyznacza ważny etap w przeżywaniu Adwentu. Rozpoczyna się od niej nowenna przed Bożym Narodzeniem.
W pobożności ludowej nigdy nie straciła ona na wartości. Filipińczycy masowo uczestniczą w tych dniach w Roratach, wierzą że jest to czas szczególnej łaski, niebo jest bardziej otwarte na ich potrzeby – mówi s. Vito Victorino, która posługuje wśród filipińskiej wspólnoty w Rzymie.
"Myślę to właśnie wiara jest czynnikiem, który decyduje o tym, że emigrują do Włoch. Przyznaje to nawet włoskie ministerstwo pracy – powiedziała Radiu Watykańskiemu s. Victorino. – Filipińczycy przyjeżdżają do Włoch, bo dla nich wciąż jest to kraj chrześcijański, gdzie wiara nadal jest żywa. Być może w nowych pokoleniach nie jest to takie oczywiste, ale wciąż czuje się tu wiarę. Dzięki temu Filipińczycy łatwo utożsamiają się z Włochami i decydują się na pozostanie w tym kraju. Pozostają tu pomimo wielu trudności, którym muszą tu sprostać. Bo znajdują oparcie w miłości i wierze."
Źródło: vaticannews.va