Pokojowy plan, który miałby przynieść pokój pomiędzy Izraelitami a Palestyńczykami, okrzyknięty przez niektórych „planem wieku”, a zaproponowany przez Jareda Kushnera, członka administracji prezydenta Stanów Zjednoczonych, jest tak naprawdę „policzkiem wieku”.
Opinię tę wyraził maronicki patriarcha kard. Béchara Butros Raï.
Zdaniem libańskiego hierarchy policzek ten wymierzonmy jest zarówno w uchodźców palestyńskich, jak i syryjskich, którzy powinni powrócić na swoje terytoria, aby tam chronić własne dziedzictwo i umacniać swoją cywilizację.
Plan Kushnera przedstawiony w Bahrainie przewiduje kwotę 50 miliardów dolarów na inwestycje ekonomiczne w krajach, gdzie przebywa większość uchodźców z Palestyny i Syrii. Chodzi więc przede wszystkim o Liban, Egipt i Jordanię. Według opinii kard. Raia w planie tym chodzi przede wszystkim o przeszczepienie i naturalizację uchodźców pod przykrywką pomocy finansowej. „Gdyby intencja związana z tą propozycją była naprawdę uczciwa – stwierdził kardynał - to byłoby lepiej dla Palestyńczków, aby ich wesprzeć i odbudować im kraj, dając im szansę powrotu do swoich domów. Podobnie w przypadku Syryjczyków: trzeba im pomoc w odbudowie ich domów, ich podmiotowości i instytucji”.
Źródło: www.vaticannews.va