2 listopada, w Dzień Zaduszny, Lwowscy Polacy tradycyjnie zgromadzili się na Cmentarzu Janowskim przy grobie św. Józefa Bilczewskiego, gdzie Mszy św. sprawował abp Mieczysław Mokrzycki, a homilię wygłosił biskup pomocniczy, Edward Kawa.
Metropolita lwowski dokonał poświęcenia odnowionego nagrobka Kazimierza Lucjana Nałęcz – Rychłowskiego, krytyka teatralnego i dziennikarza oraz przewodniczył procesji modlitewnej, która zakończyła się przy kwaterze Obrońców Lwowa i Kresów Wschodnich z lat 1918-1920.
Wieczorem w lwowskiej bazylice metropolitalnej arcybiskup Mokrzycki przewodniczył Mszy św. w intencji zmarłych biskupów, księży, zakonników i zakonnice. Po zakończeniu liturgii odmówiono też wspólną modlitwę w krypcie tej świątyni.
Abp Mokrzycki zaznaczył, że o ile podczas wczorajszej Uroczystości Wszystkich Świętych, wzywaliśmy ich wstawiennictwa i prosiliśmy aby się nami opiekowali, to dzisiaj spoglądamy z wiarą na groby biskupów, kapłanów, osób zakonnych, rodziców, krewnych, przyjaciół i znajomych, aby przyjść im z pomocą modlitewną. Potrzebują oni bowiem przede wszystkim modlitwy.
Metropolita lwowski podziękował też organizacjom polskim we Lwowie za ich troskę o mogiły na cmentarzach miasta i okolicy a także podziękował rodakom z kraju, wspierających te wysiłki i wspólnie ratują od zapomnienia mogiły przodków.
„Trzy lata temu założyliśmy Towarzystwo Miłośników Dziedzictwa Kultury Polskiej «Zabytek», które rozpoczęło prace na Cmentarzu Janowskim – powiedział KAI Stanisław Maldziński, zastępca prezesa. - W przedwojennych księgach cmentarnych odszukaliśmy miejsce pochówku Stefana Grabińskiego (1887-1936), pisarza-fantasty, twórcy nowego nurtu literackiego i od podstaw odtworzyliśmy jego nagrobek, który w 2018 roku poświęcił abp Mieczysław Mokrzycki. Dzisiaj metropolita lwowski dokonał poświęcenia nowopowstałego nagrobku Kazimierza Lucjana Nałęcz – Rychłowskiego. Ta postać jest mocno związana ze Lwowem. Pracował tu jako krytyk teatralny, był redaktorem i dziennikarzem pism «Kuriera Literacko – Naukowego», «Kuriera Lwowskiego» i «Słowa Polskiego», był twórcą audycji w Polskim Radiu Lwów, był aktywnym członkiem Związku Literatów Polskich oraz Związku Sokoła. Dzięki pracom członków Towarzystwa przy głównej alei wyremontowana została kapliczka z Matką Boską na grobie Rutkowskich i Mazurkiewiczów” – zaznaczył Maldziński.
„Mamy bardzo dużo miejsc pamięci na terenie miasta i w najbliższej okolicy, w Busku, Zadwórzu, Horpyniu, Firlejówce, innych miejscowościach, gdzie również złożono kwiaty i zapalono znicze” - dodał Janusz Balicki, prezes Polskiego Towarzystwa opieki nad grobami wojskowymi we Lwowie. – Na Cmentarzu Janowskim prowadzimy prace porządkowe w kwaterze Obrońców Lwowa, połowa której została w latach 70-80. XX w. zabudowana grobowcami, a pozostała część po dewastacji służyła jako miejsce pochówków. Zapaliliśmy znicze na starym cmentarzu w Hołosku, gdzie są tylko krzyż w miejscu pochówku ok. 900 polskich żołnierzy – obrońców Lwowa z września 1939 r. Na razie tam na grobach są działki, uprawiają tam warzywa. Może te szczątki doczekają się ekshumacji i przeniesienia na cmentarz w Mościskach, gdzie ma powstać największy na Ukrainie polski cmentarz wojskowy dla żołnierzy poległych w 1939 r” – powiedzał Balicki.
kcz (KAI) / Lwów