Wizyta Franciszka w Japonii jest dużą ewangelizacyjną szansą dla Kościoła w tym kraju. O papieskiej podróży, donoszą publiczne media, prowadzona jest też specjalna katecheza. Papież przybędzie do Kraju Kwitnącej Wiśni 23 listopada.
„Wiedza o chrześcijaństwie w Japonii nie jest rozległa, sami katolicy potrzebują jej pogłębienia. Szczególnie dotyczy to młodzieży, którą po skończeniu szkoły podstawowej trudno zintegrować i zorganizować” – mówi Radiu Watykańskiemu pracujący od 30 lat w Japonii salezjanin, ks. Piotr Solich. Jest on proboszczem parafii św. Jana Bosko w Tokio-Chōfu, części 35 mln tokijskiej aglomeracji z ok. 300 tys. mieszkańców. Należy do niej 1,5 tys. wiernych.
Polski misjonarz wskazuje, że trudność w katechizowaniu polega m.in. na tym, że młodzież ma nadmiar obowiązkowych zajęć pozalekcyjnych, a dorośli zbyt dużo pracują. „To że przy okazji papieskiej podróży wiele się mówi o Kościele i chrześcijaństwie, to dla nas duża ewangelizacyjna szansa” – mówi ks. Solich.
"O przyjeździe Papieża oczywiście się mówi i trwają przygotowania, ale mniej duchowe a bardziej organizacyjne. Nie ma takiego entuzjazmu, że Ojciec Święty przyjeżdża, wszystko jest precyzyjnie ustalone i zaplanowane, tak po japońsku po prostu. Tutejszy Kościół jest bardzo mały – mówi papieskiej rozgłośni ks. Piotr Solich. - Ja nigdy nie wychodziłem z ulotkami na ulice, czy nie stawałem przed stacjami i mówiłem, że nieopodal jest kościół katolicki. Ludzie jednak cały czas do nas przychodzą, pewnie nie tłumami, ale w mojej parafii rokrocznie jest kilkanaście chrztów, są to przede wszystkim osoby dorosłe. To jak na tutejsze warunki całkiem sporo. W tym roku na Wielkanoc 14 osób przyjęło chrzest, a dwie osoby z Kościoła protestanckiego złożyły wyznanie wiary i przeszły na katolicyzm. Wszystko oczywiście sprowadza się do tego, żeby wiarę przekazać młodym pokoleniom. Nie jest to jednak wcale takie proste w takim społeczeństwie jak Japonia, gdzie katolicy stanowią 0,3 proc. populacji, a wszystkich chrześcijan jest niecały procent. Wiedza Japończyków na temat chrześcijaństwa nie jest rozległa. Stąd też pielgrzymka Ojca Świętego to dla nas duża okazja, ogromny impuls do ewangelizacji, który może pomóc ludziom zdecydować się pójść za Jezusem i przyjść do Kościoła."
Ponieważ w Japonii dużym wyzwaniem pozostaje kwestia ochrony życia (przyzwolenie na aborcję, duża liczba samobójstw) episkopat tego kraju zaproponował dzieciom i młodzieży przedpielgrzymkową akcję skoncentrowaną na haśle papieskiej podróży „Chronić każde życie”. „Uczniowie i studenci zostali poproszeni o wyrażenie w postaci tekstu czy rysunku czym jest dla nich życie i co myślą na temat jego ochrony. Te prace były potem motywem wyjścia do dyskusji przygotowującej na spotkanie z Franciszkiem” – mówi ks. Solich.
Źródło: www.vaticannews.va