Wideo, wykonane smartfonem w nuncjaturze apostolskiej w Tajlandii, przekazuje młodym ludziom w Tajlandii słowa odwagi i zachęty.
- Nie spędzaj życia na kanapie: wyjdź na zewnątrz i zrób coś, pracuj ciężko! - oto pierwsze słowa do młodych, które skierował papież po przybyciu do Bangkoku. Franciszek krótko zatrzymał się w atrium nuncjatury, w której budynku będzie zamieszkiwał podczas wizyty w Tajlandii, i skierował przesłanie do grupy młodych zgromadzonych na środowej wieczornej modlitwie.
Papież mówił po hiszpańsku, że wie o tym, że młodzi zgromadzili się na wieczorną modlitwę i że wielu innych młodych ludzi jest w drodze do Bangkoku, aby uczestniczyć we Mszy Świętej w piątek.
- Bycie w drodze i modlitwa - obie one są pięknymi sprawami do zrobienia! - powiedział.
Papież nalegał, aby zawsze mieli otwarte serca dla Boga, który daje nam siłę, aby nie ustawać w drodze, ponieważ "nigdy nie wolno nam znieruchomieć w naszym życiu".
- Młody człowiek nie może być na emeryturze w wieku 20 lat, musi być w drodze! Ciągle iść dalej, ciągle wyżej - dodał.
W swym spontanicznym przesłaniu papież zachęcał również tych, którzy upadli, aby powstali i nie przestawali iść do przodu.
Powiedział także, że wszyscy młodzi zasługują na szczęście i na to, aby mogli je osiągnąć. Szczęścia jednak nie można znaleźć na kanapie, ani w marazmie [dosł. swamps of difficulties], lecz w pójściu drogą wybrukowaną odwagą i zaangażowaniem.
Źródło: vaticannews.va