Przyjeżdżając do Sofii, Franciszek będzie mógł się przekonać o owocach wizyty w tym kraju św. Jana Pawła II. Zwraca na to uwagę brat Jarosław Babik, polski kapucyn, administrator parafii katedralnej w stolicy Bułgarii.
Najbardziej ewidentnym owocem podróży apostolskiej świętego Papieża jest sama katedra. Pozwolenie na jej odbudowę wydano dopiero w 2002 r. z okazji przyjazdu Jana Pawła II – wspomina brat Babik. Teraz główne wydarzenia podróży Franciszka będą się odbywały w bezpośrednim sąsiedztwie tej świątyni.
Duchowym owocem Piotrowej posługi Jana Pawła II jest natomiast nowe pokolenie bułgarskich katolików. Dzieci, które przyjmą Pierwszą Komunię z rąk Papieża Franciszka narodziły się w rodzinach założonych przez młodych, którzy przed 17 laty podejmowali w swej ojczyźnie Papieża Polaka. Dziś od Franciszka oczekują przede wszystkim umocnienia w wierze. Mówi brat Babik:
Katolicy w Bułgarii zobaczą, że są ważni dla Papieża
“Mam nadzieję, że obecność Papieża Franciszka przyczyni się przede wszystkim do wzrostu wiary, utwierdzenia wiary w samych katolikach. Da im poczucie, że Rzym spogląda na nich dobrodusznym okiem i sercem, że są ważni dla świata – powiedział Radiu Watykańskiemu brat Babik. – W Bułgarii żyje tylko 70 tys. katolików. To jest 1 proc. społeczeństwa. Te dni, wizyta Papieża, który lubi peryferie, małe wspólnoty, daje im nową nadzieję. Myślę, że dla tych katolików to jest niesamowite doświadczenie, umocnienie. Widzą, że są jednak ważni, choć to jest mała trzódka, mała wspólnota, a Papież o nich nie zapomina, wspólnota Kościoła spogląda na nich. Takiego umocnienia oczekują tutejsi wierni.”
Źródło: www.vaticannews.va