USA: Sąd Najwyższy przedefiniował znaczenie płci

Sprawa, którą zajmował się Sąd Najwyższy dotyczyła pytania: "czy pracodawca może zwolnić pracownika za to, że ten jest osobą homoseksualną, bądź transpłciową?". Dotykała więc ustawy antydyskryminacyjnej z 1964 roku. Głosami 6:3 Sąd Najwyższy USA stwierdził, że pracodawca nie może zwolnić takiego człowieka.

Sprawa ma jednak także głębszy sens. Przy okazji tego wyroku, przedefiniowano bowiem prawne znaczenie płci, na co zwrócił uwagę przewodniczący episkopatu USA, abp José H. Gomez. W specjalnym oświadczeniu wyraził on swoje głębokie zaniepokojenie nowym stanem prawnym. Istnieją bowiem obawy, że wyrok zostanie użyty do niszczenia wolności religijnej i wolności sumienia, np. do np. zmuszania Kościołów do udzielania tzw. „ślubów homoseksualnych”, czy osób wierzących do działań sprzecznych z ich sumieniem.

Arcybiskup Gomez zaznaczył także w oświadczeniu, jak cennym darem Stwórcy jest płeć: "Likwidując piękne różnice i relacje komplementarne między mężczyzną a kobietą, lekceważymy chwałę Bożego stworzenia i szkodzimy rodzinie ludzkiej, pierwszej komórce społeczeństwa. Nasza płeć, niezależnie od tego, czy jesteśmy mężczyznami, czy kobietami, jest częścią Bożego planu wobec stworzenia i względem naszego życia. Jak z wielką wrażliwością naucza papież Franciszek, życie w prawdzie z darami, jakie zaplanował Bóg w naszym życiu wymaga, abyśmy przyjmowali naszą tożsamość cielesną i seksualną z wdzięcznością od naszego Stwórcy. Nikt nie może znaleźć prawdziwego szczęścia, podążając drogą, która jest sprzeczna z Bożym planem".

Przewodniczący episkopatu USA dodał także: "Każda osoba ludzka jest stworzona na obraz i podobieństwo Boga i bez wyjątku musi być traktowana z godnością, współczuciem i szacunkiem. Ochrona naszych bliźnich przed niesprawiedliwą dyskryminacją nie wymaga ponownego zdefiniowania ludzkiej natury".

Na koniec abp José Gomez wyraził nadzieję, że Kościół będzie mógł nadal nieść Jezusa Chrystusa mężczyznom i kobietom.

nc (Opoka) / st (KAI/CNS) / Los Angeles