Świeccy katolicy we Francji zainicjowali akcję, której celem jest odnowa Kościoła w tym kraju. Jest to reakcja na opublikowanie raportu niezależnej komisji, która przedstawiła wstrząsające dane nt. wykorzystywania seksualnego w środowisku kościelnym we Francji.
Akcja została zainicjowana na Twitterze i opatrzona hasztagiem #AussiMonEglise i #MyChurchToo. – Także mój Kościół.
Wszystko zaczęło się w czasie, kiedy Kościół wspomina Mękę Pańską. W miniony piątek, o godzinie 15:00, grupa świeckich katolików uruchomiła w mediach społecznościowych serię wpisów z cyklu – Także mój Kościół. Pomysłodawcy, wśród których katolicki prawnik i eseista Erwan Le Morhedec, podkreślają, że są chcą pokazać ofiarom nadużyć ze strony duchownych, iż są w pełni świadomi konsekwencji opublikowanego ostatnio raportu Sauvé (nazwa bierze się od nazwiska przewodniczącego tej niezależnej komisji) i dążą do ogólnokościelnej mobilizacji, by podobne przestępstwa nigdy więcej nie miały już miejsca.
Hasztag #MyChurchToo szybko trafił do pierwszej trójki trendów na Twitterze, co pokazuje, jak mówi Erwan Le Morhedec, jak wiele osób chce realnej zmiany i prawdziwej odnowy Kościoła. Na razie nie powstał żaden ruch. Zaangażowani w akcję świeccy katolicy nie mają rzecznika ani sprecyzowanych postulatów. Seria wpisów wyraża jednak wsparcie dla ofiar oraz gniew z powodu zaniedbań i milczenia niektórych członków francuskiego episkopatu. We wpisach można przeczytać m.in., że wielu mediom zależy jedynie na „ukrzyżowaniu biskupów”, a nie na prawdziwym dobru Kościoła. „Tymczasem dla wielu świeckich Kościół jest naszym życiem i chcemy być jego aktywną częścią, biorąc odpowiedzialność za przyszłość” – podkreślają organizatorzy akcji wskazując, że wpisuje się ona w drogę synodalnej odpowiedzialności zainicjowaną w całym Kościele przez Papieża Franciszka.
„Nie chcemy być opozycją do biskupów, jak niektórzy próbują nas prezentować, nie chcemy tworzyć dwóch przeciwstawnych obozów, tylko wspólnie pomóc w odnowie Kościoła, który aktualnie nosi koszulę hańby, by znów stał się wiarygodnym świadkiem” – podkreślają francuscy katolicy. Wyrażają nadzieję, że zostaną wysłuchani przez biskupów i że ich głos zostanie wzięty pod uwagę, by przypadki nadużyć i ich tuszowania nigdy więcej się nie powtórzyły.