Papież do Kurii Rzymskiej: pozwólmy się ewangelizować pokorą Bożego Narodzenia!

O pokorze, która powinna stać się stylem Kurii Rzymskiej mówił Franciszek w czasie przedświątecznego spotkania z jej pracownikami. Zachęcał, by pozwolili się ewangelizować pokorą Bożego Narodzenia. Podkreślił, że Kuria jest nie tylko narzędziem logistycznym i biurokratycznym dla potrzeb Kościoła powszechnego, ale pierwszym organem do dawania świadectwa. Stąd nie powinna mieć charakteru korporacyjnego, ale ewangeliczny.

Bożenarodzeniowe spotkania Papieża z Kurią Rzymską to okazja do wymiany świątecznych życzeń, ale i podsumowania kończącego się roku. Franciszek wskazał, że „jest to czas refleksji i weryfikacji dla każdego z nas, aby światło Słowa, które stało się ciałem, ukazało nam coraz lepiej, kim jesteśmy i jaka jest nasza misja”. W swej refleksji Papież wyszedł od tajemnicy Bożego Narodzenia, która, jak wskazał, najlepiej streszcza się w słowie pokora. Przestrzegł, by nie chować się za chwałą tego świata, szatą pełnionej roli i maskami uznania społecznego. Mówił o niebezpiecznej pokusie duchowej światowości, która sprawia, że traci się kontakt z trudną rzeczywistością wiernego ludu oraz przestrzegał przed pychą, która sprawia, że traci się zdolność owocowania.

Papież: pokora jest zdolnością przeżywania naszego człowieczeństwa

„Człowiek pokorny akceptuje podważanie jego zdania, otwiera się na nowości, a czyni to, ponieważ czuje się silny tym, co go poprzedza, swoimi korzeniami, przynależnością. Jego teraźniejszość wypływa z przeszłości, która otwiera go na przyszłość z nadzieją. W przeciwieństwie do pysznych wie, że ani jego zasługi, ani jego «dobre nawyki» nie są początkiem i fundamentem jego istnienia; dlatego jest zdolny do zaufania – mówił Ojciec Święty. – Wszyscy jesteśmy wezwani do pokory, ponieważ jesteśmy wezwani do pamiętania i do rodzenia, jesteśmy wezwani do ponownego odkrycia właściwej relacji z korzeniami i z gałęziami. Bez nich jesteśmy chorzy i skazani na zniknięcie. Jezus, który przychodzi na świat drogą pokory, otwiera przed nami drogę, wskazuje nam drogę, wyznacza cel. Drodzy bracia i siostry, jeśli prawdą jest, że bez pokory nie możemy spotkać Boga i nie możemy doświadczyć zbawienia, to prawdą jest również, że bez pokory nie możemy spotkać naszego bliźniego, brata i siostry, żyjących obok nas.“

Franciszek odniósł się także do procesu synodalnego zainicjowanego w diecezjach na całym świecie. Wskazał, że „również w tym przypadku jedynie pokora może nas właściwie usposobić, abyśmy mogli się spotkać i wysłuchać, prowadzić dialog i rozeznawać”. Papież przypomniał, że proces synodalny może pomóc przezwyciężyć „klerykalizm, który jako pokusa wdziera się codziennie między nas, zawsze każe nam myśleć o Bogu, który przemawia tylko do niektórych, podczas gdy inni muszą jedynie słuchać i wypełniać polecenia. Synod jest doświadczeniem poczucia, że wszyscy jesteśmy członkami większego ludu: Świętego wiernego Ludu Bożego”.

Ojciec Święty wskazał, że synodalność jest stylem, na który muszą się nawrócić przede wszystkim ci, którzy służą Kościołowi powszechnemu poprzez pracę w Kurii Rzymskiej. W perspektywie prowadzonej reformy Kurii Papież podkreślił, że „organizacja, którą musimy wdrożyć, nie ma charakteru korporacyjnego, lecz ewangeliczny”.

Papież: droga pokory stylem Kurii Rzymskiej

„Jeśli Słowo Boże przypomina całemu światu o wartości ubóstwa, to my, członkowie Kurii, musimy jako pierwsi zaangażować się w nawrócenie na umiarkowanie. Jeśli Ewangelia głosi sprawiedliwość, musimy być pierwszymi, którzy starają się żyć w sposób przejrzysty, bez protekcji i kumoterstwa. Jeśli Kościół podąża drogą synodalności, musimy być pierwszymi, którzy przestawią się na inny styl pracy, współpracy, komunii. A jest to możliwe jedynie na drodze pokory. Bez pokory tego nie osiągniemy – mówił Franciszek. – Podczas otwarcia zgromadzenia synodalnego użyłem trzech kluczowych słów: uczestnictwo, komunia i misja. Rodzą się one z pokornego serca. Bez pokory nie da się zrobić ani uczestnictwa, ani komunii, ani misji. Te słowa to trzy wymogi, które chciałbym wskazać jako styl pokory, do którego należy dążyć tutaj w Kurii. Trzy sposoby na to, by droga pokory stała się drogą konkretną, wprowadzaną w życie”.

Na zakończenie Ojciec Święty życzył pracownikom Kurii Rzymskiej, a także, jak podkreślił, samemu sobie, by pozwolili się ewangelizować pokorą Bożego Narodzenia. Podkreślił, że jedynie służąc i myśląc o swej pracy jako o służbie, mogą być naprawdę użyteczni dla wszystkich. „Jesteśmy tutaj – ja jako pierwszy – aby nauczyć się klęczeć i wielbić Pana w Jego pokorze, a nie innych panów w ich pustym przepychu – mówił Franciszek. - Jesteśmy jak pasterze, jesteśmy jak Magowie, jesteśmy jak Jezus. Oto lekcja Bożego Narodzenia: pokora jest wspaniałym stanem wiary, życia duchowego, świętości”.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama