Stan zdrowia przebywającego w szpitalu w USA pod respiratorem 73-letniego kardynała Raymonda Burke'a uległ znacznemu pogorszeniu – podaje powołując się na swe źródło agencja CNA.
Najbliższe 48 godziny będą miał znaczenie kluczowe dla dalszego przebiegu leczenia chorego na COVID-19 purpurata.
14 sierpnia poinformowano, że emerytowany prefekt Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej i patron Suwerennego Zakonu Maltańskiego został przyjęty do szpitala z powodu infekcji COVID-19 i jest wspomagany przez respirator. W pierwszych dniach lekarze uważali, że jego stan zdrowia dobrze rokuje. „Jego Eminencja wiernie modlił się na różańcu za tych, którzy cierpią z powodu wirusa”. Jak podają media kard. Burke zachorował podczas wizyty w Wisconsin, gdzie się wychował.