Zafundowaliśmy sobie dramat depopulacyjny na własne życzenie – powiedział w Radiu Maryja ks. dr hab. Krzysztof Bielawny, wskazując na przyczyny kryzysu demograficznego.
W audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja skomentował sytuację demograficzną w Niemczech.
Jest to kraj, który od początku XXI wieku się wyludnia. Rodowitych Niemców jest coraz mniej, za to coraz więcej w społeczeństwie jest imigrantów i ich potomków – już ok. 32 mln.
„Rodowitych Niemców w Niemczech jest dziś ok. 50 mln. I to nie młodego społeczeństwa, tylko społeczeństwa praktycznie poprodukcyjnego. Zatem rodzi się pytanie, co będzie za chwilę” – wskazał ks. Bielawny.
Na taką sytuację w Niemczech ma wpływ wiele czynników. Są to oczywiście dwie wojny światowe, ale także legalizacja aborcji. Ks. Bielawny podkreślił również, że ogromne spustoszenie sieje pigułka antykoncepcyjne, która w Niemczech została wprowadzona w 1961 roku.
„Kiedy patrzymy na współczynniki dzietności, które się pomniejszają, antykoncepcja – a szczególnie pigułka antykoncepcyjna – zabrała dynamizm demograficzny. Zniszczyła boom demograficzny, który był przez tyle lat”.
Zwrócił uwagę, że podczas mówienia o depopulacji rzadko porusza się temat jej przyczyn. Zwykle analizuje się skutki.
„Niewielu chce się zatrzymać nad przyczynami tego, co się stało. Cała rewolucja seksualna, która przyszła do Niemiec, zabrała dynamizm demograficzny, deprawując młodzież, deprawując dzieci, wprowadzając związki jednopłciowe, a za czasów lewicowego kanclerza Gerharda Schrödera w 1999 r. gender stało się przewodnią ideą rządu niemieckiego” – zaznaczył. Takie działania sprawiają, że zdeprawowany młody człowiek nie będzie w stanie założyć rodziny.
Jak zaznaczył gość Radia Maryja, problem nie dotyczy tylko Niemiec. W Polsce również sytuacja wygląda poważnie, ponieważ aborcja została wprowadzona u nas wcześniej niż w Niemczech.
„Zafundowaliśmy sobie dramat depopulacyjny na własne życzenie. Taki eksperyment na ludziach – zabić dziecko, pozwolić ludziom na antykoncepcję, zdeprawować dzieci i młodzież, wprowadzić związki cywilne. Co z tego mamy? Mamy zapaść demograficzną. Coraz więcej starszych, coraz mniej dzieci. Kto ma dzieci, ten ma przyszłość, kto ma dziadków, ten ma przeszłość” – ocenił ks. Bielawny.
Źródło: Radio Maryja