„Wojna nigdy nie była i nie będzie sposobem na rozwiązywanie problemów pojawiających się między narodami” – napisano w oświadczeniu biskupów katolickich w Federacji Rosyjskiej
Tekst stanowi reakcję nad ogłoszoną przez władze tego kraju tzw. „częściową mobilizacją”, która ma na celu eskalację walk na Ukrainie. Hierarchowie wezwali m.in. do zapewnienia powoływanym innego rodzaju służby niż na froncie zgodnie z klauzulą sumienia zapisaną w tamtejszym prawie państwowym.
„Dziś nasze serca wypełnia smutek i bezsilność z powodu niemożności zrobienia czegoś lub nawet znalezienia właściwych słów, które mogłyby zdecydowanie zmienić sytuację i zapobiec kolejnym ofiarom” – czytamy w dokumencie podpisanym przez przewodniczącego miejscowego episkopatu, abp. Paolo Pezziego. Oświadczenie podkreśla konieczność dążenia do pokoju przez dialog i przypomina, że zgodnie z nauką Kościoła, prawo do powoływania pod broń dotyczy sytuacji zmierzających do szybkiego zakończenia konfliktu oraz ograniczenia jego ofiar.
W tekście napisano wprost, że mobilizacja stawia wielu katolików przed ciężkim dylematem moralnym. Według danych podanych przez Catholic News Service na chwilę obecną zaledwie ok. 20 proc. spośród tej grupy w jakikolwiek sposób może popierać wojnę, a dwa razy więcej się jej stanowczo sprzeciwia. Stąd też nacisk oświadczenia na honorowanie klauzuli sumienia zgodnej z artykułem 59. Konstytucji Federacji Rosyjskiej, zwłaszcza że otrzymano ze strony władz sygnały przeczące takiej możliwości w obecnej sytuacji. Jak podaje agencja Fides, wezwanie do wojska otrzymali także niektórzy księża prawosławni, więc w oświadczeniu biskupów katolickich znaleźć można przypomnienie o kategorycznym zakazie czynnej służby wojskowej dla zakonników oraz kapłanów w kościelnym prawie i Tradycji.